Bolesna strata
Bogusławowi Kaczyńskiemu
W szklanej przegrodzie gustowna mucha,
wyciągasz rękę, w salony prosisz.
[Znoszona suknia, strój nie na miejscu –
moje obawy uśmiechem gasisz].
Muzyka płynie, wibrują głosy,
tempo opada, to znów narasta.
Operą karmisz po akt ostatni.
Dziś scena milczy. Ty czarno biały.
Wciąż nie dowierzam, że światła zgasły.
autor
Celina Ślefarska
Dodano: 2016-01-21 20:47:21
Ten wiersz przeczytano 3336 razy
Oddanych głosów: 48
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (68)
Bardzo go lubiłam, smutne.
Nikt, tak jak On nie znał i nie zna się na operze.
bardzo bolesna strata od tego pana cała celebra i
obecna "elyta" powinna uczyć się kultury, dziękuję za
wiersz Celinko:)
Dziękuję Celinko za wiersz, zna łam Bogusława
Kaczyńskiego osobiście. Bolesna strata
Lubię takie wiersze.Pozdrawiam
Dzięki WN.
Odszedł pasjonat muzyki - zacny wiersz w hołdzie:)
Dziękuję Bardzo Anise, Mmama:)
Żal - zdolni ludzie tak szybko odchodzą dobry wiersz,
pozdrawiam Celino
W hołdzie piękny
p o z d r a w i a m
Dziękuję bardzo za czytanie wiersza i pozostawione
komentarze.Pozdrawiam serdecznie.
To był człowiek jak z innej epoki. Nienaganne maniery,
idący pod prąd nowym modom, mający własne spojrzenie
na sztukę.
Dobry wiersz.
Pozdrawiam
światło zgasło, wielka ciemność
dookoła, leci mucha, światła szuka,
czarna mucha w białe grochy.
Pozdrawiam serdecznie
Piękny wiersz, a strata rzeczywiście bolesna...
nenia, nenia..