Bon ton...?
Wśród znanych kobiet na evencie
i różnej maści lowelasów
wprawionym okiem ją wyłuskał
diament klejnocik wyższej klasy
stała znudzona z winem w dłoni
tuż obok pana w starszym wieku
jak bluszcz mu ramię oplatała
szczebiocząc misiu więcej nie pij
misiu co dziadkiem mógł być dla niej
klepał ją w pupę raz po razie
głośno czkał spod siwego wąsa
będąc już na potrójnym gazie
pan który panią wzrokiem badał
szybko przemyślał całą scenę
wiedział jak zabrać się do rzeczy
by z oczu znikło jej znudzenie
złowił spojrzenie chęci szczerej
więc mrugnął w sposób dość znaczący
jak na złość tego dnia gospodarz
wierność pominął w liście gości...
Komentarze (67)
Witaj sari!
Mało brakowało-:))
Ciekawie i z kretesem-:) ta treść mi przypomina
życiorys Sylvi Platz -:))
Pozdrawiam serdecznie!
P.s - eksperyment przeprowadziłaś, przedsięwzięłaś
jakieś środki-:)
Pozdrawiam serdecznie
Wymowna satyra i puenta " wierność pominął w liście
gości", pozdrawiam serdecznie.
Świetny!
Ładny wiersz skłaniający czytelnika do refleksji.
Pozdrawiam Anno:)
Marek
"jak bluszcz mu ramię oplatała" - czy w następnym
odcinku zmieni zdanie, kim miałaby się zajmować?
Intrygujące. Pozdrawiam.
Regielu vel Tadeuszu oczywiście, że możesz zwracać się
po imieniu :-) Anna rękę podaje wirtualną i uśmiecha
się ciepło :-)
Witaj Sari./bardzo mi się twój artystyczny pseudonim
podoba, ale imię masz także urocze, chociaż nie wiem
czy mogę się nim do Ciebie zwracać./
Wracając do wiersza powiem, że nie tylko jest świetnie
napisany, ale także porusza bardzo istotną kwestię,
jakże często spotykaną w dzisiejszym rozwiązłym
świecie.
Ślę serdeczne pozdrowienia.
Gdy na imprezie snuje się nuda facet z polotem może
czynić cuda... Świetna satyra, pozdrawiam Cię
serdecznie Aniu i zycze milutkiej niedzieli :)
...ależ uwiodłaś mnie tym wierszem, oddaje sie Tobie
cały:))
Udana satyra.
Pozdrawiam
Scenka rodzajowa współczesnych odmian miełości ;)
Pozdrawiam Aniu :)
On na potrójnym gazie, to i ona gaz do dechy :) tylko
inaczej :). Pozdrówka.
Z uśmiechem się czyta. Świetnie oddany klimat
Pozdrawiam serdecznie :)
Z przyjemnością wymieszaną z uśmiechem poczytałem :)
A kto to do mnie wpadł z wizytą? Renatko dziękuje za
odwiedziny :-) buzialki przesyłam