Boscy kurierzy
Anioł z oczami diabła
macha do mnie ogonem
wyrwana z żebra ironia
zaprasza całując dłonie
Nigdzie z wami nie jadę
wy niebiańskie mieszczuchy
jak będzie z wami whisky
możecie po mnie wrócić
Anioł z oczami diabła
macha do mnie ogonem
wyrwana z żebra ironia
zaprasza całując dłonie
Nigdzie z wami nie jadę
wy niebiańskie mieszczuchy
jak będzie z wami whisky
możecie po mnie wrócić
Komentarze (30)
Maria Polak (Maryla)
Klaniam sie:)
"UPS" wysyłam "Jack Daniels"
Pogodnego weekendu:)
Stella-Jagoda
Dziekuje pozdrawiam:)
Anna
W rzecz samej:)
Kiedyś dostałam whisky w prezencie:)może Ci oddam..bo
już kilka lat stoi nietknięta:)))
ja piję tylko mleko... w każdej postaci ...a Ewa to
wspaniała diablica ... mam taką w domu tylko imię
zmieniła ...na ..J..
Znowu zażartowałam z wiersza...nie zbierze mi się?
Whisky i tak będzie czy pojedzie czy nie...chętnych do
niej też nie braknie...zapraszają i nie chce to chyba
trzeba do nóżek? ;-)
Dobrze się czyta. Nastrój się udziela a co autor
chciał w słowa ująć, to tylko on wie. My możemy tylko
domniemywać.
Pozdrawiam :)
Dobra ironia.
Pozdrawiam :)
Zosiak
Klaniam sie:)
Polak patriota
Czy konie tez:))
po szklanicy whisky ma się lepsze wizje
:)
Miłego dnia.
Sztuka ma to do siebie,że można ją interpretować
indywidualnie - gdyż z gustami odbiorcy się nie
dyskutuje.
Natolmkiast satyra zazwyczaj powala na kolana.
Jak ci napiszę - eeppp... po wiskaczu - to -no nie
wiem, co zrobisz...Hi hi:))