Boso do ciebie...
trudna jest droga do Ciebie...
Zgubiłam buty
Nie wiem jak dojdę
Boso do ciebie.
Szukałam wszędzie
Kto mi pomoże
W nagłej potrzebie.
Buty niebieskie
W różowe kwiatki
Kupione latem.
Zawsze mnie wiodły
Do twojej chatki
Pachnącej wiatrem.
Boso przez piasek
Boso przez śniegi
Boso w zawieję.
Znajdę twój domek
Z nadzieją w sercu
Że się ogrzeję.
Przyjmij bez butów
Tę podróżniczkę
Strudzoną wielce.
Może to ona
W wielkiej walizce
Da tobie serce.
Komentarze (47)
A kto Ci zabrał te buty-:)).Razie w oczy trzy razy
powótrzenie "boso.".Wiersz z optymizmem.Jak zawsze u
Ciebie.Pozdrawiam.
cudnie :-) pozdrawiam wędrowniczkę
Jeśli będziesz w wielkiej potrzebie kieruj się w moim
kierunku.U mnie znajdziesz cieplo.
każda myśl dotrze do domu gdzie miłość i wierność jak
chleb jest codziennością,wiersz ma w sobie mgiełkę
nadziei..i serce na dłoni,pozdrawiam.
Tojak w piosence Zakopower,,Pójdę boso'':)))))
Nie wiem jak to sie stalo, ze nie czytalam tego
wiersza wczesniej...sliczny marikarol.Pozdrawiam:)
'boso do ciebie':)
marikarol jakie to romantyczne. Wiersz piękny.
Pozdrawiam serdecznie:)
W dążeniu ku miłości buty niepotrzebne. Ładnie.
Pozdrawiam:)
Serce najważniejsze. Podoba mi się. Serdecznie
pozdrawiam
na boso najlepiej, chociaż te niebieskie buty w
kwiatki piękne jak Twój wiersz :-)
boso ale z sercem...ładnie
Witam Panią! :) Racja dawno mnie tutaj nie było, ale
to przez osttni tydzień szkoły i poprawianie średniej
;) ale już po niedzieli mam nadzieję, że napiszę coś
nowego i będę tutaj częściej. ;) Co u Pani słychać? :)
Jak mijają dni? ;)
Pozdrawiam Edyta ! :)
Ładnie, malodyjnie jak piosenka :)
Pięknie...z miłości można za kimś nawet boso.
Pozdrawiam:)
baardzo fajny wiersz, bez butów, czy w butach, w moich
progach witaj, pozdróweczka