Brak...
Każdy poranek bez Ciebie to klęska,
Która zwala z nóg...
To herbata mocna bez cukru,
To włosy przez wiatr niedbale rozwiane,
To serce w rytmie swym zakłopotane.
Każdy wiczór bez Ciebie to zbrodnia
Aż się nie chce żyć...
To zaciśnięte gardło przez dlonie,
To żyły, które gardzą swą rodzimą krwią,
To życie, które z ciała uchodzi wraz z
nią
TO JEDEN WIELKI ZGON....
Gdzie jesteś Nadziejo????
Nie każ na Siebie za długo czekać....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.