Brak czegoś ciągle nam....
Ty wiesz czemu- za wiarę we mnie polny s... :)
Chcę zatrzymać ten czas
co niesie nowe wieści przede mną
jak czysty wiatr...
Chcę dziękować ludziom
za ich mały czas pełny zguby
jak zimny deszcz...
Tysiące ludzi wokół nas trwa
a my nie umiemy jednego dostrzec
jak bardzo siebie daje nam...
Świecie pełny kłamstw
otwórz me oczy by ujrzeć
jak daleko w nich jestem...
Otwórz oczy na innych
by nie patrzeć tylko na siebie
jak pusty wrak...
Brak mi tych przyjaźni drogich
co wynoszą nas ponad przeciętność
jak lekka mgła...
Brak tych rozmów wielu
co siłę dają wielką nam- ucząc
jak z wiarą trwać...
Brak wszystkiego nam...
Czym jesteśmy dla innych? Prochem, co w ziemie powróci??
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.