Brak mi przyjaciela ,,wrobla
Mija druga rocznica odejścia z bloga mojego przyjaciela i lubianego przez wielu z nas autora uroczych wierszy ,,Wróbel" -
Powielam ostatni wiersz jaki ukazała się na
tych stronach. Jego wiersze tchnęły
miłością do jednej kobiety, jego żony. Brak
mi jego obecności
Trochę szczęścia
powoli odsłaniam ciała tajemnice
patrzę i podziwiam nieśmiało dotykam
pieszczę i całuję jestem już na szczycie
niezwykłe uczucie do ciała przenika
wijesz się i prężysz przy każdym dotyku
uśmiechem oznajmiasz wspaniałe doznania
bym ja mógł zakończyć szeptanym
okrzykiem
jest mi tak przyjemnie a tobie kochana
tulisz się w ramiona spijam resztę miodu
szkoda każdej kropli by się zmarnowała
cieszmy się tym szczęściem aż do słońca
wschodu
póki oczy płoną z rozkoszy drżą ciała
Autor: wróbel
Ryszard Kisiel
Komentarze (10)
Bardzo smutne gdy zaczyna nam przyjaciół
Do Karolka - stara gwardia się wykrusza i mnie już
niedługo tutaj nie będzie,senne myśli udobruchają moja
aktywność a wena tego nie lubi.
Pozdrawiam Cię, myślę że dobrze się stało, ze
wspomniałem o naszym przyjacielu
Bolesław
Pamiętam Wróbla. A jeszcze parę dni temu myślałam,
gdzie On się podział. Nie wiedziałam. Pozdrawiam
Bolesławie dziękuję za wiersz Ryśka
pozdrawiam
Nie znałam
A jednak wielu z nas już o nim zapomniało
-rzeczywistość
Bolesław
Piękny.
nie miałam przyjemności poznać ,pozdrawiam
Masz rację Bolesławie, brakuje tutaj tego autora.
Pozdrawiam.
można seks bez grzechu:D pozdrawiam