Brama na pilota
Przy stosownej pogodzie,
suwa się bezszelestnie,
gdy mróz igra ze śniegiem,
wówczas już niekoniecznie.
Nie pomogą zaklęcia,
ani ruchy nerwowe,
kiedy zatnie się w sobie,
to więzienie gotowe.
Nie zamrażaj nastrojów,
gdy przy tobie dziewczyna,
choć jest bramą do raju,
ona też się zacina.
autor




Aut




Dodano: 2010-01-14 00:02:42
Ten wiersz przeczytano 1911 razy
Oddanych głosów: 37
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (26)
delikatnie i ostrożnie...powoli z bramą i
dziewczyną,to się na pewno otworzy
Podoba mi się ten wiersz. Brawo!!!+
Zanim dotknie pilota, wysiadam, z klucza otwieram
wrota, by zamknąć psy, (które "olały"bramy drzwi) ,
by czciciel techniki, zaraz potem, zajął się pilotem
i wjechał ze zwycięskim uśmiechem. Nigdy nie widomo,
co nas zbliża, he , he. A tu proszę -
prozaicznie-pilot. ;))
Plus ze względu na piękną ostrą pointę :):)
Milo sie czytalo. :)
fajny wiersz, ciekawe porównanie... miło było
przeczytać. ...pozdrawiam
klimat obojętny, ale przy ostatniej zwrotce sie
roześmiałam :) sorry;) fajnie dobrane słowa...
ciekawe przesłanie...wiersz ładnie
napisany.....pozdrawiam
Czy ta dziewczyna to stewardesa? Wiersz bardzo mi się
podoba.
Moja brama chętnie się na szczęście otwiera, ale
czasem nie chce się zamknąć. Uważaj, bo jak dziewczyna
nie chce się zamknąć, to znacznie gorzej. Fajny
wiersz, pozdrawiam.
Ciekawy wiersz o niebanalnej tresci :) Pozdrawiam!
Heh..ten sposób to smarowanie pewnie? :)))..Ups:))..M.
i na bramę i na dziewczynę jest sposób aby się nie
zacinały - no chyba że mróz -:) - a wiersz się podoba
- pozdrawiam
hahahaha. Dla mnie klimat wesoły:))) Super - na
niepogodę:))))
Dziewczyna na zimę najlepsza, potrafi rozgrzać. Podoba
mi się. +