Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Brandy

Kiedyś wybrała jeden spośród wyrafinowanych,
rozsmakowana w nim, zapominała o umiarze.
Znajomy swoisty smak aromat diabelsko kusił;
dawał chwile przyjemności, rozluźnienie ciała,
znikał zły świat a czas rzucał trudne wyzwanie,
wypełniając pustkę, samotność do kąta stawiał.
Świadoma, że zbyt często robił z nią co chciał,
zamykała oczy z nadzieją, że gdy je otworzy,
on znikając, pozwoli uniknąć kolejnej pokusy.
Wyziębiona, z kacem budziła się na podłodze.
Na uporanie się z problemem była zbyt słaba,
gdy podupadła na zdrowiu, nałóg zrobił swoje,
przegrała trudną walkę z nierównym wrogiem.

Ku przestrodze dla innych i pamięci znajomej, która zmarła na marskość wątroby.

autor

_wena_

Dodano: 2019-10-27 15:45:07
Ten wiersz przeczytano 8361 razy
Oddanych głosów: 138
Rodzaj Monolog Klimat Wrogi Tematyka Zdrowie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (137)

@Najka@ @Najka@

...tylko że tym nadużywającym tłumaczenie nic nie
daje...a szkoda bo już bardzo dużo ich umiera od
alkoholu...paskudny nałóg z którego nie można się
uwolnić...pozdrawiam serdecznie.

Pasjans Pasjans

Potrafi być zgubny, ale bywa, że jest najlepszym
kompanem. Ukłony dla Pani :-)

wibracja wibracja

Bardzo smutna historia.

krzychno krzychno

Witaj Wandziu:)

tutaj nie ma różnicy jaki trunek się pije.Byleby tylko
pić.Na szczęście moje jestem wolny od tego nałogu ale
szkoda,że nie wszyscy:)

Pozdrawiam serdecznie:)

Kobalt Kobalt

Umiejętność korzystania z dopalaczy życia, czyni je
znośnym, bardziej realnym.
Jest granica - niezrozumiana powolną śmiercią bez
zgody zniewolonego...
:)
Wandziu miło przeczytać, ukłony pozdrowienia
SERDECZNE.

anna anna

smutna historia alkoholiczki, i nie ważne czym się
upija, tanim winem, czy wystawnym koniaczkiem...

promienSlonca promienSlonca

Witaj Wenuszko.
Trzeba mieć silną wolę walki, jednak nałóg, bywa
silniejszy i zgubny.
Wielu ludzi, zakopał w ziemi.
Pozdrawiam serdecznie.:)

Sotek Sotek

Bardzo refleksyjny przekaz.
Życiowa treść wiersza skłania czytelnika do
zastanowienia się nad owym społecznym problemem z
którym z pewnością mierzy się wiele osób.
Jego podłoże bywa różne. Dodając do tego słabą wolę i
już znajdujemy się na prostej drodze wpadając w owe
sieci opisywanego problemu.
Smutna rzeczywistość.
Pozdrawiam Wando:)
Marek

Renata Sz-Z Renata Sz-Z

Alkohol i uzależnienie zbierają tragiczne żniwo...
Innym, którzy stosują go z umiarem
(dla zdrowotności, czyli w aptekarskich dawkach;)
przedłuża życie...

Pozdrawiam serdecznie :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

/w/ zapanowaniu
Koniak piłam może ze trzy kieliszeczki w życiu. Nie
mój smak.
Chyba są lepsze sposoby na walkę z samotnością, ale
nałogi łatwo nie opuszczają wybrańców...
Pozdrawiam :)

artur s artur s

Mój przyjaciel przegrał z rakiem płuc. Ale ten dymek
przy porannej kawie... Da się zrezygnować? :)

BordoBlues BordoBlues

Więcej ludzi utonęło w kieliszku niż w morzu.
Wiersz ku przestrodze.
Pozdrawiam :):)

milasek milasek

ooo tak nałóg potrafi zniewolić :) ku przestrodze lecz
bez silnej woli nie :) pozdrawiam

@Krystek @Krystek

Kusicieli jest wiele. Pomoże silna wola i przyjaciele.
Miłego popołudnia i wieczoru:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »