Brawo dla...
Pytałam raz pijących wódki sporo:
- czemu zgniatają plastiki - skoro;
każdy z nich chętnie leci ze śmieciami,
by przy okazji spotkać się z kumplami.
Gdyby flach po „popitce” nie
zwijali
wiadra by od nich aż pęczniały,
a winno im zależeć na tym
żeby częściej wyrwać się z chaty.
Rzekli mi na to, że dla towarzystwa
nie będą zaśmiecać środowiska.
Więc za przykładem
„podpitych”
z g n i a t a j m y plastiki.
Komentarze (1)
ho, ho, ho... to spotkałaś bardzo "kulturalnie
pijących" ;-)