Bryt, hyc i nic
Bryt, hyc i nic, czyli psiejsko-czarodziejska przygoda z hyclem
/wiosenne niedyskrecje/
od zawsze kochał się
w celebrytach
pewien bezpański
samotny Brytan
i chciał koniecznie
do niecnych celów
gwiazdeczkę wyrwać
skończył w burdelu
autor
mroźny
Dodano: 2013-06-04 18:25:43
Ten wiersz przeczytano 1061 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Super bez dwóch zdań! Ukłony ;))
:))) Pozdrawiam :)))
Ale świetne mini! I z uśmiechem.:)
Pozdrawiam i zapraszam do siebie.:)