brzoza wita...
Brzoza za oknem wita
kołysząc gałązkami,
na listkach słońce siadło
w kropelkach z marzeniami.
Ten spokój pełen ciepła
gdy tylko zegar tyka
do serca swego kładę,
na kluczyk w nim zamykam.
Gdy przyjdą dni w pośpiechu,
zapracowane, smutne
wyjmę po jednym skarbie
zapewne z dobrym skutkiem...
Komentarze (1)
...do serca swego kładę,
na kluczy w nim zamykam...
(chyba na kluczyk)
Ładny wiersz. ciekawy rym i prawidłowy rytm. :-))
Pozdrawiam!
A