Brzozowy krzyż
Piosenka która mnie natchnęła do napisania tego wiersza http://adisbrd.wrzuta.pl/audio/7WbrYkd72ai/czerwone_gi tary_-_bialy_krzyz
I Wersja
Wasze ciała kulami przeszyte
oczy z bólu zaciśnięte
lecz łzy na wasze brudnej twarzy i tak
widać
w wasze dłonie różańce wsadzili
mundury poprawili
zamkli oczy smutne, obolałe, utęsknione
chustkami haftowanymi twarze przykryli
i w ciemny dół złożyli zimne ciała wasze
Potem odeszli dalej
pozostawiając kompanów pod brzozowym
krzyżem
Choć odeszli na tamten świat pozostawili po
sobie
Matki przy stołach płaczące
Ojców pracujących na roli
żony na rozdrożach czekające
i dzieci w kołyskach kwilące
Tylko wiatr śpiewa im żałobną pieśń:
Został tylko brzozowy krzyż, spod
którego
nie wrócą do rodzinnych domów
nie przytulą dzieci do piersi swej
nie pocałują żony w policzek
nie schronią głowy w matczynym ramieniu
nie zobaczą ojców którzy ich wychowali
Choć brzozowy krzyż upadł
lecz pozostawił po sobie wiecznego
strażnika
I tak las dalej ich domem
Choć tyle czasu upłynęło......
II Wersja
Powstała dzięki pomocy Polak patriota
Wasze ciała, kulami przeszyte
Serce martwe,
mogiła wciąż pyta,
Gdzie są bliscy,
czy widzą jak leżę Czy doczekam się waszych
pacierzy?
Nas jest wielu w w wilgotnych tu jamach
A Ty będziesz samotna i sama,
Matko droga w niezmiernej udręce
Co tam, w domu przed krzyżem, wciąż
klęczysz.
Nas las wielki otoczy, przytuli Bohaterów,
herosów i króli
Co swe życie złożyli w ofierze
I pod krzyżem brzozowym tu leżą...
Komentarze (5)
Wasze ciała, kulami przeszyte
Serce martwe, mogiła wciąż pyta,
Gdzie są bliscy, czy widzą jak leżę
Czy doczekam się waszych pacierzy?
Nas jest wielu w w wilgotnych tu jamach
A Ty będziesz samotna i sama,
Matko droga w niezmiernej udręce
Co tam, w domu przed krzyżem, wciąż klęczysz.
Nas las wielki otoczy, przytuli
Bohaterów, herosów i króli
Co swe życie złożyli w ofierze
I pod krzyżem brzozowym tu leżą...
Szanowny Panie nicko. Mimo że temat wielokrotnie
poruszany w poezji - nie tylko na tym portalu - to
jednak nie powinno się historii pomijać milczeniem.
Wielu ludzi to robi niestety.
Dlaczego - nie wiem. Myslę,ze albo wstydzą sie naszej
historii albo wola inne tematy jak np. miłość. I tu
staram się mieć trochę tolerancji do nich. Jeżeli
chodzi o warsztzt natomiast, to zawsze stara, się,
piszę, staram się przede wszystkim sobie stawiać
wysoko poprzeczkę. Bertunia ma niewielki dorobek ale
pytam się - skąd może mieć większy? Przecież pisze od
niedawna. A sława i chwała szybko przemijają ipo
autorach z długim stażem na portalu, nieuchronnie musi
nadejść inne pokolenie. Oczywiście zgadzam się z
Panem,ze musi się uczyć warsztatu. A między musi a
chce jest duża różnica. Sądzę, że Bertunia nie będzie
sie obrażała na krytykę a skorzysta ze wskazówek wielu
dobrych autorów piszących na tym portalu, bo i takowi
tutaj są. Pozdrawiam serdecznie.
Bez urazy, ale tekst okropnie przegadany i wiersza
raczej nie przypomina. Sz.Autorko! Jeśli chcesz
tworzyć poezję, to najpierw zaznajom się z twórczością
prawdziwych poetów, porównaj ze swoim pisaniem, a sama
dostrzeżesz kolosalne różnice. Możesz poczytać wiersze
chociażby tych autorów wymienionych tutaj po lewej
stronie.
A jeśli chodzi o tę piosenkę, to tekst jej choć
niezbyt wyszukany, ale przynajmniej da się go słuchać
- "Tylko w polu biały krzyż nie pamięta już kto pod
nim śpi..." Gdyby chociaż Twój tekst przypominał
(ale nie kopiował!) tekst tej piosenki, to już byłoby
coś.
Smutny wiersz a pamięć wciąż żywa. Pozdrawiam.
Spokojnej nocy życzę:)
Tyle lat uplynelo ,a my ze wzruszeniem wspominamy
tamtych chlopcow.Tych z wiersza i tych z piosenki:)
+++