Brzozy
Na polanie rosną brzozy
Dwie, splątane konarami
Choć bliźniacze nie ma zgody,
Rozpychają się korzeniami.
Białą korę zdarły do cna
Poplątały się gałęzie
Szumią liście coraz głośniej,
Co też z nami teraz będzie.
Łyko kruche, osłabione
Pod naporem silnych wiatrów
Nagle pękło gdzieś w połowie,
Jedna z sióstr w potrzasku.
Pełna trwogi i rozpaczy
Harda brzoza poszarzała,
Jak ma sama szumieć wiosną
Kiedy siostra się złamała.
/I.Ok./
Komentarze (19)
Kocham opisy przyrody, pięknie :)
pozdrawiam :)
ładny wiersz z morałem ...opamiętanie przychodzi
zwykle za późno
Oj,jak boli,gdy braknie tego,który zawsze był:)
Bardzo dobry wiersz +++
(Wszystko ok tylko 1 zwr 4 wers o jedną sylabę haczy)
a treść bardzo wymowna.
Miło mi jest, ze mogłego go przeczytać
Kto się lubi ten się czubi ;) Piękny wiersz i bardzo
prawdziwy :) Pozdrawiam
bardzo poruszająco i metaforycznie opowiadasz jak to
czasem bywa między siostrami
Jak- odpowiadam- mimo wszystko. Smutny w swej wymowie.
Pozdrawiam
Ciekawy opis przyrody. Jakże bliski jest on ludzkiemu
istnieniu. Pozdrawiam:)
+ Pozdrawiam ślicznie
Ładnie o tym, że czasami ze sobą źle, a bez siebie
jeszcze gorzej. W dwóch miejscach załamuje się rytm.
Może użyć słowa "trącają" zamiast "rozpychają". I
ostatni wers, przedostatniej strofy np"Jedna z sióstr
już jest w potrzasku" zamiast "Jedna z sióstr w
potrzasku" lub inaczej . Zrobisz jak zechcesz.
Pozdrawiam.
Czatineczko kochana - piękny wiersz, można przyrównać
do życia ludzkiego. Pozdrawiam cieplutko.
Brzozy i smutek - odarta biała kora i refleksja
Przykro gdy się siostra łamie,
przykro będzie szumieć samej!
Pozdrawiam!
Piękne porównanie, w przyrodzie jak w życiu. Cieplutko
pozdrawiam