Budzik
Śniłam dziś pięknie
o wiośnie i maju,
niesamowicie, rozkosznie,
chyba byłam w raju.
Przez zimę tęskniłam,
marzyłam o miłości,
aż tu nagle, delikatnie,
ktoś dotyka moje włosy.
Czar nocy rozbrzmiewa,
ja w szeptach zatopiona,
jeszcze chwilkę - mój drogi,
zaraz będę twoja.
Wtulam się w ramiona,
obejmujesz czule,
serce bije mocniej,
zgubiłam koszulę.
Słyszę jakiś hałas,
nie wiem, co się dzieje,
ach, to wrzask budzika,
do pracy się zbieraj.
Komentarze (40)
Oj, tak Stello. Przyjechałam po północy z pracy i
znowu jestem w drodze do pracy. Miłego dnia
Wtulasz się w ramiona, chcesz się mu oddawać...
Wredny budzik dzwoni, czas do pracy wstawać!
/ W 4 zwrotce usuń ,, gdzieś ,, bo zakłóca się rytm
wiersza /
Pozdrawiam.
Rozbawiłaś mnie.
Jurek
No, ten budzik to moze zycie uprzykrzyc:))
Pozdrawiam:)
Miłego dnia jozalka.
Dziękuję Alicjo P. A jednak zbieram się do pracy.
Pozdrawiam
Ano, ten nie ma litości:)
Droga Olu, przykro mi, że budzik przerwał Ci tak
piękny sen... Cóż, rzeczywistość wita. Mam nadzieje,
że Twój sen jawą się stanie :). Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję Stronger. Dobranoc
budzik przerywający cudowny sen... jedna z
najokropniejszych chwil w życiu :D
fajnie napisane, pozdrawiam :)