Burza
Zawisła nad ziemią niosąc grozę
zakryła błękit poświatą błyskawic
ziejących ogniem
czarny woal chmur
gnanych biczami wiatru
opasał ziemię
jak ciężka kurtyna zasłonił uroki świata
rozdarte chmury wylały potoki łez
chłostających uciekającą dal
tarmoszone wiatrem gałęzie
rozpostarły potargane szaty
kołysane niczym kłosy
w dożynkowym wieńcu
coraz ciemniej
coraz groźniej
wszędobylski strach
wieczorną cisze rozdarły
głuche odgłosy grzmotów
i nagle... cisza
niebo rozjaśniało promieniami słońca
jego sklepienie ozdobiła wstęga tęczy
zmoczona ziemia parowała
zapachem pełnego spichlerza
uradowane ptaki wydały
koncert na cześć burzy
która ożywiła umierającą ziemię
Komentarze (1)
Świetnie oddany nastrój grozy..