Burza
Ty, który nie wiesz co do Ciebie czuję...;-(
Tej nocy ponurej, kiedy grzmi
Niech to nikogo nie zdziwi
Że o jego silnych ramionach marzę
Tej nocy, gdy w strachu leżę
A błyskawica w każdej chwili może
trzasnąć
Przeraźliwie chcę wrzasnąć
Bo obok mnie nie widzę Ciebie
Tej nocy pragnę się obudzić
Rozszalałe serce ostudzić
W jedną całość myśli pozbierać
Resztki żalu odnaleźć – wyzbierać
Tłumioną zazdrość, gniew cały pozabijać
Móc słodyczy nowe uczucia z warg spijać
Mieć przy sobie Ciebie
Tej nocy ponurej, kiedy grzmi
Niech to nikogo nie zdziwi
Że chcę myśleć tylko o szczęściu
Zamiast marzyć o odejściu
Pragnę piękną przyszłość samej sobie
wywróżyć
W marzeniach sennych tylko Twemu sercu
służyć
Lecz to tylko mrzonka, bo ja wciąż obok
mnie nie widzę Ciebie
---------------------------------- © Copyright by edith_k@ (Wszelkie prawa zastrzeżone)
Komentarze (3)
Otwórz szeroko okna i drzwi. Nie bój się grzmotu gdy
pachną bzy.
Miłość odnajdzie Ciebie wśród łez, tylko być musisz
zawsze… i bez… :)))
(bardzo ciekawy temat wiersza. Pozdr. S.
O wierszu - lubię czytelność obrazu i ją tu mam. Do
autorki - współczuję, że go nie ma, a może nie wie nic
o Twoim uczuciu? Pozdrawiam.
Nie ma to jak silne, bezpieczne męskie ramiona!!