Buty weteranki
Z lat młodzieńczych mam
buty zachowane.
Mają dla mnie wielkie
znaczenie sentymentalne.
Są zdeformowane, zniszczone,
ale przeze mnie ulubione.
Przeżyły ze mną wędrówki
i niezwykłe przygody.
Wspólnie ze mną wiele przeszły.
Moc szlaków górskich przedeptały.
Odpoczywały w bujnych trawach.
Noski moczyły w morskich falach.
W rozgrzanym piasku plaż suszyły
i grzały podeszwy.
To był dla nas okres wspaniały,
beztroski, radosny.
Czas przyjaźni i młodości.
Wspomnienia na zawsze
pozostały w pamięci.
Każde spojrzenie na moje
ukochane buty weteranki
uśmiech wywołuje na twarzy.
O wędrówkach snuję
plany, marzę.
autor
@Krystek
Dodano: 2020-02-03 07:13:20
Ten wiersz przeczytano 1319 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
Czasami jest dobrze zachować coś z dawnych lat.
Z lat młodzieńczych, to znaczy kupiłaś je jakoś
niedawno. Jeszcze Ci posłużą. Pozdrawiam:))
Piękne wspomnienia i ten sentyment do butów. Też takie
miałam, jednak musiałam się z nimi rozstać. Były to
glany i wiele ze mną przeszły dróg. Pozdrawiam
serdecznie i miłego wieczoru życzę:)
Bardzo ciekawy pomysł na wiersz,
buty niejedno w życiu przeszły, razem z peelką,
widziały też niejedno, kiedyś chyba nasza portalowa
cii_sza/Halinka napisała wiersz o butach dawno temu, o
ile pamięć mnie nie myli, nieważne, Twój wiersz mi się
podoba.
Pozdrawiam Krysiu.
pięknie... ja często wspomina stare piękne czasy ...a
marzenie jeszcze spełniam ...póki sił mi i pieniędzy
starczy ...
Bardzo przyjemny w odbiorze wiersz... moc pozdrowień
Tytuł na medal. Treść właściwa dość prosto podana,
lecz jej wydźwięk nie traci na tym. Prawidło życia w
nietuzinkowej formie. Kupuję to!
Owiany wspomnieniami wiersz. A i te buty, towarzysz
wypraw budzą zaciekawienie.
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękny wiersz, melancholijny, każdy ma wspomnienia,
marzenia i rzeczy do których jest przywiązany, na duży
plus, pozdrawiam ciepło.
Każde wspomnienie ma moc sentymentalną...pozdrawiam
serdecznie.
Wspaniale, niepowtarzalne wspomnienia pięknie
uwieczniłaś w strofach. Gdybyż jeszcze umiały
mówić...serdeczności :)
Krysiu też takie miałam, ale w końcu wyrzuciłam je.
Strasznie brzydko pachniały... ;-))))
Miłego dnia życzę
Pomysł na utwór dobry, wykonanie już nie