Być może...
Kobieta jak CETA,
nie powie, co myśli.
O żadnych konkretach
wam nic nie uściśli.
Ma swoje rozumy.
Wie dobrze, co może.
Zapadły jej w umysł
perfumy "Być może".
"Być może" kobiety
nie jest wcale pewne.
Ma wzniecać podniety
i wzloty podniebne.
Ma bardziej rozważać,
a rzadziej się spełnia
i choć lubi stwarzać,
raczej uzupełnia.
Metodę tę rządy
stosują dziś w świecie
i dawne przesądy
ulegną kobiecie.
Choć mówią najgorzej
już o niej - Hybryda?
Zapaszek "Być może"
wciąż może się przydać!
Komentarze (7)
Zapach zniewalał nie tylko kobietę....być może są i
inne podniety nie tylko dla kobiety....ale my mamy
jeszcze "to coś w sobie" i tym zwyciężamy...pozdrawiam
dziarska kobieto ... być może ;) +++
Bardzo trafne, zwłaszcza pierwszy wers.
Fajny wiersz :)
:)
nie do wiary, jaka ja stara,
naprawde pamietam Byc moze:)
najważniejsze, że wyszła pachnąca kobieta
Fajny wiersz. Być może, może być, choć na obecną porę
preferuję J'adore:)
Miłego dnia:)