Był sobie
Dla belfrów
No właśnie, kto?
Dziki - mieszka w dżungli
Mądry – kilkanaście lat nauki
Za sobą
Inteligentny – każdą zwierzynę
upoluje
Nie ma na niego silnego
W ostatecznym rozrachunku
Zawsze ma rację – punkt pierwszy
Punkt drugi – jak nie ma racji
To patrz do pierwszego
Miasto również jest dżunglą,
Nauczyciel mądry być powinien
I inteligencją błyskać
Bo wzorem jest dla uczniów
Z nim nie wygrasz, bo to on oceny stawia
Nie przegadasz go
Po pierwsze – przeważnie naprawdę
Rację ma
Po drugie – przyznać do błędu
Trudno jest
Szczęście, że już wiedzą
Iż uczymy się na błędach
I mylić każdy się może
Byle nie za często
Uczniowie się pośmieją
Ale śmiech nie gryzie
Dobrze wpływa na krążenie
I rozwój umysłowy człowieka
Dla moich belfrów:D
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.