Była...
Była młoda i piękniejsza niż najpiękniejszy
kwiat
Była jego miłością bez dna
Była pogodą na niepogodne dni
Była wiecznością w te krótkie dni
Była tłumem przyjaciół w jednej osobie
Była... lecz zmarła z nadejściem
jesieni...
Była młoda i piękniejsza niż najpiękniejszy
kwiat
Była jego miłością bez dna
Była pogodą na niepogodne dni
Była wiecznością w te krótkie dni
Była tłumem przyjaciół w jednej osobie
Była... lecz zmarła z nadejściem
jesieni...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.