Byłaś, kochałaś
kochałaś mnie.
Byliśmy szczęśliwi,
łączyły nas tajemnice nocy,
namiętność i żar,
oraz drogi po których,
prowadziło nas życie.
Nasz świat był,
jak kwiat róży,
pięknie wyglądał,
a zapach kwiatów,
wsmagał nasze uczucia.
Róża szybko zwiędła.
Miłość uleciała jak poranna mgła,
w słońcu spaliły się serca.
Nic nie pozostało,
życie przepłynęło jak woda,
między palcami.
autor
Sarek56
Dodano: 2022-07-02 11:16:42
Ten wiersz przeczytano 838 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Ładnie ukazana ulotność miłości.Pozdrawiam ;-)
Życie i mułość jak kwiat. Ale liczy sie całość. Od
poczatku do końca. I tak ma być
Miłość czasem tak szybko odchodzi,
więdnie,
z podobaniem wiersza,
pozdrawiam serdecznie.
- jaka szkoda...
ładny wiersz, tylko jednak smutny według mnie (albo
stwierdzający fakt),że życie tak szybko i miłość
przepłynęły...
Czasem duży ogień szybko się wypala... Ładny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)