Byle do sedna
Przez ciebie świat nabiera sensu.
Ubiera w wiosnę i szaleństwo.
Co dzień od nowa, bez pośpiechu
pozwalasz poczuć w czym tkwi piękno
bycia naprawdę wolnym - w razem;
gdy ty i ja to jasna przyszłość.
I niepotrzebne słońce. Wcale.
Wystarczą słowa, które żyją.
Komentarze (37)
Bardzo dziękuję za wgląd :)
Urzekłaś Mily.
Bez ,,transparentów i orkiestry", w czterech słowach
oddać sedno - bezcenne.
Świetny wiersz... wiesz o czym piszesz. Wersy powstają
z uczucia...
Sedno tematu wykazalas,
sztuka jest pisac tak. +++
Pozdrawiam Moniko serdecznie. :)
Znalezienie tego sensu w punkt jest najważniejsze.
Mówią, że słowa mają ogromną moc,i ja w to wierzę
Uroczy ten sens. Pozdrawiam ciepło.
Dzięki:)
'bycia naprawdę wolnym - w razem'
'I niepotrzebne słońce. Wcale.'
Głębokie do tego stopnia, by ogień
poznawać, jaki cienia nie rzuci!
Za bortem/Bartkiem, nic nowego nie dodam, że ładnie
to wszystko ujęłaś...
Miłość bezwarunkowa, podpowiem to,
wstawiając kolejny tekst -:)
Całość z dużym podobaniem.
Pozdrowienia
I o to chodzi! O to chodzi, Psze Pani :)
Pięknie wyszło :)
"wolni w razem"... Cóż więcej potrzeba...
Pozdrawiam, Milyenko :)
Ale bez słońca ta miłość nie miałaby takiego
uroku...jak zwykle pięknie o miłości piszesz...życzę
niech trwa...miłego dnia.
Gratuluję! I ktosia, i umiejętności jego docenienia.
Na dobre i na złe -
zawsze lepiej we dwoje
Pozdrawiam serdecznie Mily
Kolejnym Gościom dzięki za wgląd :)
Bo faceci są z planety Piękno, a kobiety z planety
Miłość.
Pozdrowionka Moniś :):)