Byłem...
Kiedyś byłem człowiekiem
Myślącym i czującym co dnia
Miłość przyszła z wiekiem
Lecz to już nie ja
Jestem pustą skorupą
Bez uczuć bez tchu
Powoli umieram
Ja nie chcę być tu
Chcę odejść stąd
Poza ten świat
Może to i błąd
Lecz to za kilka lat
Teraz trzeba wytrzymać
Wśród bólu i ran
Budzić się co dnia
Choć umarła dusza ma
Nie ma już radości
Nie ma miłych chwil
Została wegetacja
A do celu kilka mil
Nic nie jest takie jak powinno być...

BlackWolf

Komentarze (1)
piszesz że byłeś człowiekiem myślącym i czującym i że
miłość przyszłą z wiekiem ale to już nie ty. dlaczego?
miłość to zmieniła?