Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Byłem dzisiaj o zmierzchu, mamo

Słońce już zaszło… Nastał chłód przejmującej ciszy…

Nieruchome, nagie drzewa…

Pod stopami ―
szelest
― uschniętych liści…

… przywitałaś mnie smutkiem, mamo…

Pustka, całkowite
opuszczenie…

Ściskający serce mrok
― listopadowej samotności…

Zapalałem na twoim grobie lampkę pośród tłumu umarłych o zapadniętych oczach…

… nieprawda,
oni ―
nie umarli,
im tylko
― zaparło dech…

(ukazała mi się na chwilę bezkresna,
śnieżna biel
bez jakichkolwiek śladów… )

Kiedy odchodziłem,
płomień drgnął,
jakby tchnięty niewyczuwalnym powiewem…

Wiem, że dałaś mi znak, ponieważ inne były niewzruszone…

Drżał ―
tylko
― twój…

… jedynie ― twój…

(Włodzimierz Zastawniak, 2021-11-17


https://www.youtube.com/watch?v=DPGVtkjwjZ4

autor

Arsis

Dodano: 2021-11-17 00:35:48
Ten wiersz przeczytano 671 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Wolny Klimat Smutny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

_wena_ _wena_

"Nigdy nie umierają Ci, którzy są kochani"
Wzruszona smutnym wierszem
z łezką w oku pozdrawiam

Pan Bodek Pan Bodek

Wzruszylem sie...
Smutne, piekne wersy.

Pozdrawiam :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »