Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

byłem tak blisko

Na stosie spaliłem dziś ostatnią nadzieje
A serce jak konar na ogniu sczernieje
To naczynie nie sługa, wybiera okrutnie
By umysł uczucie wyplewił przez kłótnie

Nienawiść narasta wciąż większa na duszy
A niechęć tą w Tobie nic już nie skruszy
Znaleźć ukojenie na twoich dłoniach
Wytrzeć te łzy płynące po skroniach

Horyzont mych marzeń nieubłaganie tonie
Te szanse na życie raz za razem trwonię
Znów pragnień przebiegłość wychodzi przed szereg
Nie zastąpię jednością moich słów rozterek

I kwiatu potrzeba czasami wytchnienia
Ich płatki jak twoje dotknęły znużenia
I nadszedł ten czas wielkiego patosu
W zamysłach naszych kierunek mego losu

autor

nicość

Dodano: 2010-04-07 20:13:10
Ten wiersz przeczytano 505 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Przyjaźń
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

Luiza1 Luiza1

Bardzo, bardzo ładny wiersz - zamyśliłam się
........pozdrawiam

Adriaan Adriaan

naprawde, nieźle ! Dobry wiersz :)

Piotrek40 Piotrek40

Żal,ból po utracie przyjażni,wiem,to bardzo boli.W
piękny obrazkowy spoób ukazałeś,że jednak nie każdy
zasługuje na miano przyjaciela.Najlepiej mieć
jednego,a takiego od serca,niż wielu fałszywych-piękny
wiersz.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »