Bym ja była tą złą
Poznałam Cię przypadkiem
i mogłeś być kimkolwiek innym.
A potem wszystko zniszczyłam,
byś złudzeń pozbył się, nigdy inna nie
byłam.
I nigdy nie dowiesz się,
że przez krótką chwilę memu życiu nadałeś
sens,
że do dziś śnię ten sam sen,
to wspomnienie...
Zawładnąłeś mną, gdy pierwszy raz
spojrzałeś tak głęboko w oczy me.
Wiedziałam, tak, Ty jesteś nim,
to Ciebie chcę, z Tobą chcę żyć...
Lecz nigdy nie powiem Ci,
że mym ideałem wciąż jesteś Ty.
Że tęsknię za ciepłem Twych rąk,
za głosem, za wzrokiem, za magią tych
chwil...
Bo poznałam Cię przypadkiem.
A potem wszystko zniszczyłam.
Bym to ja była tą złą.
Żałuję tylko tego, co mogłam zrobić i się zawahałam
Komentarze (1)
...wciazten sam bład popełniamy...a dlaczego?....z
obawy...potem tylko zostaje smutek żal i tęsknota
wieczna...