bywa
na( )prawdę świat przesłoni
filtruje obraz(i)y
wyciągnięta do zgody
otwarta na dary
zaprosi wita ściska
przyciągnie odepchnie
lekka twarda lub ciężka
nadzieją poklepie
pieści grabi umyje
bywa umywana
kary prawa zapisze
czasem nosi kajdan
gładząc grożąc wskazując
udusi nakarmi
wyciągniętą całują
szczęściem zacieramy
autor
swicha
Dodano: 2015-03-20 14:17:28
Ten wiersz przeczytano 858 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
dotyk dłoni najlepiej nas ochroni
Cała rozprawka na jej temat,
kiedyś zrobiłam podobną na temat kamieni,lecz nie na
beju.
Jednym słowem wielofunkcyjna:)
Fajny pomysł i wykonanie wiersza.
Pozdrawiam serdecznie:)
I mozna z niej tez czytac
(linie papilarne)
co bylo, jest i bedzie,
a czas rozsadzi prawde.
Kaktus moze wyrosnac,
dlonia mozna "z liscia",
poglaskac nia z czuloscia,
albo zarzucic "misia".
A ja w dloni dzierze mysz
i ta mysza w plusa klick. :)
A ja przywalam piątkę - bo mini mnie zaraziła:)))
"Podnieś dłonie do ucha i słuchaj..." co w nich
jeszcze drzemie ;o)
Ładnie.
A nie "o nij"? :))
jeszcze można jeść z ręki, komuś;)
cała prawda o ni, krzemanko, do rymu :))
Różnie to z nią bywa...
Jak na dłoni, cała prawda o niej.
Podoba się. Miłego dnia.
komp mi padł. ledwo udało mi się toto wpisać.
wybaczcie ale dziś mnie raczej nie będzie.
miłego...