Całe życie za Ojczyznę...
Młody organizm
jedenaście wiosen może liczy
z karabinem w ręku
na rzeź wysłany
działa sam
zakłopotany
podejmuje walke ze złem
ma wzniosła ideę
w imię Ojczyzny!
Precz z komunizmem!
kieruje się emocjami a nie rozsądkiem...
nieestetyczna trumna przywieziona pod
dom
pusty płacz matki
która nie wierzy w ten kraj.
autor
Slaver
Dodano: 2006-06-07 11:51:03
Ten wiersz przeczytano 544 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.