c.d zwierzeń znajomej
c.d zwierzeń znajomej....
Przed jego kłamstwami nie ma mety
On to robi z takim wdziękiem
A ja nie mam pancerza niestety
Jestem tylko małym człowiekiem.
No co ty a rozum gdzie masz ?
Rozum to wtedy rzecz luksusowa
Jak serce na tarczy dasz
To już atrapa tam gdzie głowa.
I płyną tygodnie miesiące
Ja dalej brnę i się gotuję
A później są tylko dni płaczące
A on już gdzie indziej ucztuje.
No tak i jaką tu radę jej dać
Pogłaskać ,pocieszyć czy zrugać
Widocznie tak musi już być
Jeden ma szczęście a drugi
nic.8.11.2009.Iwona .D
Komentarze (2)
Jeden ma szczęscie, a drugi nic... Ten drugi też coś
ma, a mianowicie- nieszczęście. Pozdrawiam i daję + za
wiersz.
Nie wszystkim szczęście dopisuje,ale wszystko się może
jeszcze odmienić;)Powodzenia.Ps.Popraw literówkę w
tytule!