Cebula i Szczypior
Arkadiusz Łakomiak
Żalił się szczypior (głośno, na dworze),
że żyć z cebulą dłużej nie może.
- Mam tego dosyć, dzisiaj odchodzę!
Razem nie będzie nam już po drodze.
Pójdę do rzepy, naszej sąsiadki
(tylko spakuję swoje manatki).
- Och, ty szczypiorku, wątły łobuzie...
jeśli odejdziesz, to będziesz tchórzem.
Czy ty naprawdę jesteś tak ślepy,
chcesz mnie zostawić dla jakiejś rzepy?
Co ty w niej widzisz? Pomyśl troszeczkę.
Wygląda, jakby połknęła beczkę,
ciągle się śmieje i jest niemądra;
zarozumiała, smarkata flądra.
Myśli, że jest z niej wielka królewna,
a to roślina zwykła, pastewna.
Ja, co innego, piękna cebula...
mogłabym zostać i żoną króla.
Było nam pięknie (prawie jak w raju).
Wszyscy wokoło cię podziwiają,
wyrosłeś dumny na mojej głowie.
Czemu więc zmykasz? Proszę, odpowiedz.
- Ależ złociutka, po co te żale?
Nie pasujemy do siebie wcale!
Za naszą przyjaźń zbyt wiele płacę,
gdyż ja przez ciebie codziennie płaczę.
Długo nie trwały jednak te waśnie,
dochodzą słuchy, że wrócił właśnie.
Już nie odejdzie(miejmy nadzieję),
bo bez cebuli, on nie istnieje.
Komentarze (80)
no właśnie! Jak w życiu.
Szczęśliwego Nowego Roku życzę i pozdrawiam ciepło
No super.... podoba mi się :)) idealnie dla dzieci ale
i dla starszych, z miłą chęcią przeczytałam.
Pozdrowienia
I ja myślę że powrócił na stałe...fajny tematycznie
dla dzieci, dla mnie też. Pozdrawiam
"Ja, co innego, piękna cebula...
mogłabym zostać i żoną króla."
Cytowane słowa to twoje słowa. Ja pozwolę sobie
dokończyć myśl:
Mogłabyś? Wątpię. Dworzanie płaczą.
Wcale dookoła tronu nie skaczą
Boś jest za ostra królowo moja
Kwas pryska w oczy.Ja chcę...
Pokoju...
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku 2014
Dosiego Roku Arku:)))
Cały warzywniak z podziwu klaszcze,
szczypior z cebulą razem na zawsze!
Zdrowych i radosnych Świąt!
Super wiersz, nie tylko dla dzieci, choć dawno nie
jestem dzieckiem to z miłą chęcią go przeczytałam.
Pozdrawiam i życzę zdrowych radosnych świat.
Wesołych i Magicznych Świąt Arku życzę, a w Nowym Roku
wspaniałej weny w tworzeniu pięknych bajek, które
uwielbiam:)))
Arku jesteś stworzony do takiego pisania:) baaaardzo
ładnie - pozdrawiam:
Przez chwilkę wydawało się szczypiorkowi, że jest
motylkiem. I może przeżyć drugą młodość. Znając życie
rzepa zabawiła się za jego pieniądze. No to i wrócił
skruszony. Tak przypuszczam... Pozdrawiam.:)
Przesuper! Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt:)
Pięknie, panie "Brzechwo". Życzę Ci dużo zdrowia i
weny twórczej, która pozwala pisać tak urokliwe
wiersze.
Dziękuję za życzenia, PanieMiś :)
Miłego dnia.