Celem wyjaśnienia
Niekiedy bywam strasznym głuptasem...
Móc z Tobą zasypiać, móc się z Tobą
budzić
Tych dwóch wielkich pragnień nie sposób
ostudzić
Źle mi jest okrutnie, kiedy jesteś z
dala
Ogarnia mnie smutek i apatii fala
Każde pożegnanie, to dla mnie są męki
Bo wiem, że za rzeką:) będą Twoje
wdzięki
Stąd też te reakcje, tak niemądre,
dziecinne
I te moje humory, co wieczór wciąż inne
Jednak chcę byś wiedziała, że serducho
niezmiennie
Bije mocno dla Ciebie, żarem uczuć
płomiennie !!!
Komentarze (9)
Kolejny nudny twór oparty na rymach częstochowskich.
Jak już komuś napisałam, jeżeli publikujesz swoje
twory, musisz liczyć się z krytyką, nie tylko
pochwałami. Nie każdemu podobają się proste rymowanki,
czasem warto wysilić się trochę. Ja bardzo cenię sobie
krytykę osób, z których mogę brać przykład (oczywiście
nie mam na myśli, że Ty masz brać przykład ze mnie) i
zamiast się obrażać próbuję pisać współcześnie, nie
opierając wierszy na prostackich rymach (bo takowe są
rymy częstochowskie).
Po prostu miłość... Widać.. :)
Młodzieńcza miłość ma swoje zalety i :) wady - dziś
się kłócą - jutro kochają! Podoba mi się
slodkie:) Z wiersza bije takie niewinne kochanie.
plusik. pozdrawiam
piękne wyznanie, warto czekać
Mam nadzieję,że wybaczy... Czuć szczerość w słowach
oraz taką malutką i wielką jednocześnie pokorę ;)
piękne wyznanie, tak trzymaj
bardzo ładne wyznanie pięknie serce podpowiedziało
prawdę Dobry !
prawdziwa miłość i szczere uczucia trwają wiecznie.