Cesarstwo niczyje
nie mów że jestem
unurzana w błocie
wiruję z kielichem w dłoni
złoto jak bursztyn kusi oczy
tańczy ziemia
przy leśnej drodze
wiatr tarmosi korony i złudzenia
nadal rdzewieją
jesiony i płoną karminowe buki
w moich zrenicach
czai się cyklon
autor
czerges
Dodano: 2017-11-11 12:41:48
Ten wiersz przeczytano 1028 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Szkoda gdy złudzenia są rozwiane, mimo, że cyklon w
oczach się czai:)
Bardzo fajnie powiązane stany emocji peelki z aurą,
lubię takie miksy.
Serdeczności ślę :)
ten cyklon w oczach wiele mówi!
czai się cyklon
czai się
czai
jesienią w oczach dziewczyny
rdza
na liściu
marzeń klonów buków i brak zdarzeń
...jestem pod wrażeniem przekazu
i tak wyrazistej refleksji
pozdrowionka
Namalowałaś swoim wierszem swój autoportret. Bardzo
fajny refleksyjny wiersz. Ciekawie się go czyta.
Pozdrawiam. Miłej niedzieli ;)))
Ciekawy wiersz, daje do myślenia;) miłego dnia :)
czytam Twój wiersz po raz pierwszy, i z dużą
przyjemnością.
pozdrawiam, miłego dnia :)
jesienny klimat taki dość łagodny lecz w Twoich oczach
cyklon
pozdrawiam:)
Cyklon wszystko zmiata...pozostaje ruina...może
zmienić kierunek wzroku...wtedy wiatr tylko powieje...
pozdrawiam serdecznie
Ciekawie w jesiennym klimacie.
Pozdrawiam :)
Ładna miniaturka
Pozdrawiam
Jest ciekawie.
oryginalny wiersz pozdrawiam
Dobry, nietuzinkowy wiersz.
Ciekawy portret jesiennej dziewczyny. Miłej soboty:)