Cęść bolesno
wiersz gwarowy
Cęśc bolesno
-Modlitwa i pojmanie w Ogrójcu-
Porwali Cie dranie,
dziś tyz porywajom,
serca mieli puste,
dziś tyz takie majom.
Potrafiyli porwać
z modlitwy w Ogrójcu
i zdradzić Cie Jezu
i opedzieć chojco...
-Bicowanie-
A pote coby sie,
zgodzało w papierak,
biyli po gębusi
ze sie przyznać musis
ze im tron zabieros.
Dzisiok tyz tak boli,
choć casu mineno,
kie z dobrego cłeka,
fcom ucynić zero...
-Ukoronowanie cierniem-
Pote Cie ubrali,
w cierniowom korone
i rusajom śmiechem,
gęby wykrzywione.
Patrzem w pozieradło,
tam tyz tacy stojom,
nawet Pana Boga,dranie
sie nie bojom.
A Twoja krew święto,
kapie na podłoge,
przeboc Panie Jezu,
nic zrobić nimoge...
-Dżwiganie krzyza-
Nohajkami bijom,krzyz
na grzbiet włozyli,
kielo cięzko ta nienawiść
ze juz nimos siyły.
A tu na Cie plujom,
męke wyśmiewajom,
za coz,ze Cie za co,
za co ludzie majom...
Juz Golgota blisko,
moze sie odmieniom,
abo wcesnom wiesnom,
a moze jesieniom....
-Ukrzyzowanie-
Odpuść im Mój Ojce,
głos leci do nieba,
bo to moi bracio,
odpuścić im trzeba.
A dziś fto dziękuje
Panu Jezusowi,
ze sie za nos ofiarowoł,
Swojemu Ojcowi.
Komentarze (13)
Pozdrawiam-to jest właśnie od serca modlitwa własną
duszą zapisana.
Piekny wiersz jak zresztą wszystkie Twoje:)
Skorusu kochana swoimi słowami mnie powalasz na
kolana;)
Uważam ,że przez gwarę ma w sobie większą wartość
.Bardzo wyraźnie pokazujesz ,że pomimo zmiany czasów ,
dalej ludzie są tacy sami , jak byli za czasów
Chrystusa.Na duży plus .
Nie trzeba znać gwary, żeby zrozumieć Twoje wiersze...
bardzo ładny wiersz...
Piękny! Doskonale opisuje Mękę Chrystusa, ale gdyby
nire gwara, dużo by stracił. +
Modlem sie za syśkik, co Boga nie znajom...
Matusia usłysy to sie powracajom!
na pewno są ludzie do których to przemawia ale do mnie
nie, kiedyś Wyspiański robił coś takiego tylko nieco
lepiej
Jestem na nie
Nie znam gwary,,,dla tych co znaja ciekawy wiersz.
Niestety przez nasze grzechy i dzisiaj Jezus ciągle
idzie przez męki... Świat nie zawsze chce zrozumieć
jego miłość do nas... Często też każemy mu odejść gdyż
jego nauka nie jest dla nas wygodna... Bardzo mądry
wiersz...
Z niecierpliwością czekałam na cd i przepięknie mękę
Jezusa opisałaś - naprawdę jestem pod wrażeniem!
Nie kłamałem o nałogu.Znów jestem pierwszy,
ale jeszcze mniejszy i pokorniejszy po przeczytaniu.
Podoba mi się twoja opowieść pisana poetyckim językiem
w gwarze, o ostatnich dniach życia Syna Bożego.