Chcę być wybraną
Nie chcę być pierwszą
Chcę być wybraną.
Czasem żałuję,
że nie wyciągam rąk dostatecznie
Aby być wspaniałą.
Zaklinam me słowa,
Czarodziejskie sny.
Kiedy przekraczam próg
Wchodzę w inny świat,
Natchnienie zaspane.
Świat nieznany
Zawieszony w głębi
A niebo nad ziemią śpi.
W duszy chaos,na ustach krzyk,
A może szloch
Płacz dawno wypłakany.
Kiedy przekraczam kolejny próg
Opuszczam most zwodzony
dla przeszłości niech przekroczy
uliczki minionych chwil.
Nie szukam ukrytych znaczeń,
Zaginionych szeptów
Minionych dni.
Kiedy przekraczam kolejny próg
Tkwi we mnie siła
Mocne oręże
Chcę mądrze nim władać
Aby zwyciężać.
Komentarze (11)
najważniejsze ze w wersach jest pełen optymizm i
nadzieja
Przeczytałam z uwagą, mnie się podoba.
Pozdrawiam:)
Co do formy zgadzam się z 'Mariat' - jeśli stosować
zasadę to konsekwentnie. Plus za pomysł i temat.
Pozdrawiam
za bardzo ten wiersz usiłuje być "poetyckim" przez co
wydaje się nieco sztuczny, takie "natchnione",
oniryczne metafory nie dodają mu uroku, choć zaczyna
się w zasadzie dosyć banalnie; więcej dystansu by się
chyba przydało, a jeśli już się trzymać takiego
szaleństwa to przydałoby się nieco uwspółcześnić, bo
to chyba nie miała być stylizacja, a jednak wiersz
trąci myszką
jestem na tak...pozdrawiam;)
To taka osobista rozprawa ze sobą. Troszkę
niedokładnie z interpunkcją, ba zasada jest jedna -
jeśli używamy znaków interpunkcyjnych, to wszędzie, a
jeśli bez = to nigdzie. Tu mamy w 3/4. Ale za
rozprawkę wierszem - plus.
Piękny! pozdrawiam:)
Pozdrawiam
Też jestem z Gdańska.
Przeczytałam z przyjemnością. Serdecznie pozdrawiam
Metafory są, enigmatyczność też i to wiersz powinien
posiadać. Pozdrowionka i z Gdańska leci do Ciebie głos
uznania.