chciałbym znów czekać
czekałem całe życie
cierpiąc, że czekam stale
raz długo, czasem dłużej
aż w końcu to dostałem
kiedy już miałem co chciałem
to znów na coś czekałem
na nią, na obiad, na pranie
raz krótko, raz wieczność
potem już tego nie chciałem
nigdy nie lubiłem tego robić
ale zawsze musiałem
na nią, na zupę, na światłach
zły, że znów czekałem.
a kiedy wolny czas mi pozostał,
bo odeszła, zjadłem, pranie się wyprało
to jednak boli mnie ta myśl, że
całkiem miło się na kogoś czekało.
Komentarze (1)
Podoba mi się ten wywód na temat wyższości czekania
nad samotnością.
Miłego wieczoru.