Chcieć a móc, czyli słów kilka...
Dla Linki w godzinę rozpaczy.
Droga Przyjaciółko,
mężczyzna to 1!
Najpierw da Ci przyjaźń,
później: '2 się ze mną'.
Niby taki macho, rycerz, wręcz
wielbiciel,
w rezultacie tylko ułomny marzyciel.
Nieba Ci przychyli,
będzie śpiewać ody,
w Wiśle zanurkuje, by przełamać lody.
Będzie Cię omamiał, pieścił słóweczkami,
a wieczorem w knajpie, jak pies za 3.
Kocha, tęskni, wierzy,
pierścionek Ci kupi,
ale w pysk uderzy, gdy wróci napruty.
Później przeprosiny, płacz, lamenty,
żale,
obietnice cudów - lecz nie wierz w nie
wcale.
Facet - troglodyta,
upór wręcz mamuci.
bałaganiarz, śmieciarz, taki 4 zakuty!
popuść trochę sznurka,
daj nieco swobody,
a już z jakąś inną będzie wcinać lody!
Ty żyły wypruwasz,
sprzątasz i gotujesz,
a on u mamusi po garach buszuje.
Nigdy nie doceni,
zawsze patrzy krzywo,
a gdy Cię zdobędzie, to kocha fałszywo.
Myśli, że jest panem,
władcą domu, świata,
że jak spłodzi syna, to jest wielki
tata.
Złościć mu się wolno,
kląć siarczyście również,
jest wielce zmęczony, gdy dziecko leży w
5.
Z takim nie pogadasz, no bo nie ma o
czym,
on wie wszystko świetnie, jak wyrocznia w
nocy.
Każdy facet z czasem, na 6 przysiada,
lecz wtedy to basen i szpitalna ława.
Panowie, nie mam zamiaru nikogo urazić. Wiersz został napisany dla bardzo wąskiej grupy mężczyzn i na pocieszenie mojej Przyjaciółki. I nie tylko.
Komentarze (18)
Dobre!:-) :-)
Fantastyczny wiersz ! Rozśmieszył mnie do rozpuku.
Serdecznie pozdrawiam
Jejku, nie znam takich facetów:))) Ale cóż, Ty wiesz
lepiej onykso. Czytało się fajnie, trochę z
przerażeniem - 6 rozgryzłam:) Pozdrawiam
Nie do końca mnie rozśmieszył ten
macho w krótkich spodenkach, dla mnie nie wart
zachodu.
Pozdrawiam:)
Myśle że chciałaś nas rozbawić i udało się ,że
sieroty bywaja to wiemy, ale znam i bardzo zaradnych
panów.
Może to sierota i nikt go nie nauczył życia,
a być może już taki się urodził?
Ponoć żona może wychować sobie męża, pod warunkiem,
że jest podatny na naukę.
Współczuję kobietom, które są niewolnicami takich
typów.
Wiersz odebrałam na, pół żartem pół serio.
Pozdrawiam panie, dobrej nocy życzę.
Villain78, jednak nie. Słowa są nieco bardziej
wyszukane. I to nie jest o wszystkich mężczyznach,
tylko o dwóch szczególnych. Nie chciałam nikogo tym
wierszem urazić. To jest tylko takie, moje pisanie. I
to jeszcze denne i głupie. Ale czasami coś poskrobać
lubię. ;)
Ale pewnie nic trudnego do rymu dobrać..świnia..za
babami itd..Trochę przykro :(.. M.
Zastanawia mnie, co się po cyframi kryje (?).. M.
Bardzo wesoły wiersz i z polotem napisany, sam się
czyta:) Myślę, że sporo w nim prawdy, ale ta prawda to
produkt finalny taśmy produkcyjnej potocznie zwanej
życiem, gdzie w parze występują przyczyna i skutek. A
więc kobiety maja przewalone, bo się z takimi zadają,
ale pewnie on się tak zmienił po ślubie, bo jaka
normalna by za takiego wyszła, ale jak się zmienił po
ślubie, to co tak na niego wpłynęło, no i on się takim
nie urodził, ktoś go wychował, pewnie kobieta jakaś.
Oczywiście do kobiet nic nie mam, szanuje je bardziej
niż one mnie. Pozdrawiam:)
Bardzo zabawny wiersz na koniec dnia...z miłą chęcią
przeczytałam:) Pozdrawiam
Usmiechnelas mnie swoim wierszem:))Pozdrawiam:)
Wesoły wiersz. Facet posiadający te wszystkie przywary
nie jest już facetem ; )
Witaj!zaprosiłaś mnie i jestem!!
Wiersz super++++++
te cyfry przypominają mi (6 prawd wiary) jednakże, są
to wady i nie tylko faceci je mają, lecz też i
kobiety!
Pozdrawiam serdecznie :)
I tak to już bywa,
że się chłopa bije,
czy przed sprawą,
czy po sprawie,
byle we dwa kije...
Pozdrawiam ciepło... Bardzo mi się podobają Twoje
prawdy o mężczyznach.:)