chemiostwo
niebezpieczne związki
z pamiętnika chemika
raz dwojga pierwiastków niebezpieczny
związek
stał się udziałem niewprawnego chemika
który jako spec od analiz stosował
często lekkomyślnie swoje odczynniki
gdy spod kontroli w czasie jonoforezy
wymknął się zaworek w dyfuzorze Blocha
i doszło do reakcji egzotermicznej,
nasz chemik pojął że się zakochał
lirycznie
zbulwersowany sprawdzał poziom nasyceń
polipeptydów, których tyle wytworzył,
że obrzmiał tak znacznie, aż najadł się
wstydu
gdyż wielka jest potęga sił walencyjnych
one wiążą subtelnie w całość dwa jądra.
chemia jest nauką o związkach, każda
kobieta mądra, która chciałaby zmienić
w relacjach wymiany poziom jego pH
wie, że kwasy redukuje się zasadą
a przesolenie łatwo da się utlenić,
więc połączyła jego chemię ze swoją
i wyszli na tym szczęśliwi obydwoje
25.05. 2012
Komentarze (30)
Ochzesz ty ...Piszesz, ze połączyła? No to się będzie
działo!
Grzmoty, zachmurzenia, przejaśnienia i słoneczka w
pełnej krasie nieuniknione
Pyrsk mora
Tzim sie ( bo wolisz po śląskiemu)
Jorgi
Dziękuję za odpowiedź Vicku
Problem tylko w tym,gdy rady dają ci,którzy piszą
gorzej,
albo gdy są niekorzystne dla wiersza.Gdyby pod wpływem
każdego czytelnika miała go zmieniać to już nie był by
wiersz autorski,a z drobnych rad korzystam,lecz nie na
zasadzie,iż mam pół wiersza wyrzucić,tak jak ktoś mi
sugeruje,no chyba,że rzeczywiście byłby zbyt
przegadany,a tak poza tym to moim zdaniem najlepiej
człowiek się uczy czytając lepszych od siebie,co też
zdarza mi się robić,i nie mam tutaj na myśli beja,choć
i tu są osoby od których można się uczyć,
zauważ Wiktorze,że bejowiczów jest baardzo wielu,a
jedynie
ja mam ten "zaszczyt"iż każdy wiersz jest poddawany
szczegółowej ocenie,najczęściej przez osoby klonujące
się.
Co do tego,że uczymy się całe życie,masz 100%
racji,tak jest,
i to nie prawda,że ja się nie uczę,natomiast są tutaj
osoby od wielu lat,u których nie widzę by się czegoś
nauczyły...
A poza tym życie toczy się jeszcze w realu i nie może
być tak by wymagać od nas tylko życia poezją-
czytaniem czy pisaniem.Wiem Wiktorze że bradzo dużo
czytasz,ale gdybyś nie miał np wspaniałej
małżonki,która np zrobi zakupy czy inne prozaiczne
rzeczy,to pewnie też by Tobie tego czasu nie starczyło
na robienie tego co lubisz,tak podejrzewam...
Dobrej nocy życzę
re tańczącejz wiatrem; znakomita, sprawdzona zasada
dydaktyki mówi, by uczyć bawiąc i bawiąc uczyć, bo
jeśli amator wystawia swoje utwory pod publiczną
ocenę, to chyba nie po to aby wzmocnić swoje ego i
nawąchać się kadzidła,ponieważ są wortale, gdzie się
nie ocenia ani nie wynagradza w żadnej formie, tylko
właśnie nawzajem słodzi. Komentarz krytyczny ma na
celu poprawić dostrzeżone przez innych błędy i
niedostatki warsztatowe, bo potrzeba nieco dystansu do
tego co się napisało, a samemu łatwo popaść w
samozachwyt.Inaczej niczego się nie nauczymy, a uczymy
się do samej śmierci, - chyba , że się jest urodzonym
geniuszem, który wiedzę zdobywa przez osmozę i przez
sen. Powtarzałem to wielokrotnie, że poetą się nie
jest, tylko , co najwyzej bywa od czasu do czasu ,a
sama poezja to wrażliwość, która pozwala dostrzegać
rzeczy niedostępne dla szarych zjadaczy chleba.Poezja
może być we wszystkim, i wszędzie, nie ma tematów
tabu, gorszych, czy lepszych, tak jak nie ma głupich
pytań - są tylko głupie odpowiedzi.
Racja,dobrze gada Tańcująca,dać ji wódki! Jak to nie
jest portal literacki,a nie jest,oj nie,to dlaczego
niektóre tak się użerają z krytykującymi,hę? Musi,co
jednak za literatki się one uważają,abo cóś...
P.S Odnośnie nie wiersza,
sorry...
Skoro wiersze mają być traktowane li tylko jako
rozrywka i na luzie,to czemu się je prześwietla niczym
pod mikroskopem i każe dążyć do perfekcji? Fakt
profitów z tego nie ma,poza stopniami,które budzą w
niektórych niezdrowe emocje.
Skoro nie jest to portal literacki,bo nie jest,to
czemu się wymaga dzieł literackich,od
amatorów,piszących dla przyjemności?
Bo miłość to nic innego,niż
chemia,na dodatek która wiążę dwa jądra:))
Ciekawy z iście naukowym podejściem do miłości wiersz.
Dobrej nocy życzę.
Polecę sprawdzić!:))))
re Dorci; zimne jądra mieli , bo to była zimna fuzja
jądrowa, - a syn Tezy ma gorące!
"CHEMIOSTWU NALEŻY PRZECIWDZIAŁAĆ SIŁOM
I PODŁOŚCIOM OSOBISTOM, ZGODNIE Z LISTĄ;"
1. UŻYWAJ TYLKO SPRAWDZONYCH OD CZYNNIKÓW,
2. KOLBE GRZEJ A RE TORTEM PIEC,
3. MYJ ZLEW QI WÓDĄ Ż RÓD LANĄ
Przytoczę żart:
Rozmawiają trzy przyjaciólki.
Jedna mówi:
-Wiecie mój Antek ma zimne jądra, a wasi mężowie?
Okazało się, że nie sprawdzały.
Kolejne spotkanie, druga informuje:
- Mój Józek też ma zimne jądra!
A twój? Trzecia mówi, że jej mąż w trasie, ale
sprawdzi, jak wróci/
Chłop wraca z trasy, wskakują do łóżka, żona sprawdza:
- Oooo, ty też masz zimne jadra, jak Antek i Józek.
Dobranoc, Vicku:))))
Vick Thor, no i czemu ta ludzkość tak przez tę miłość
cierpi, jak to wszystko chemia :-))) chiba przez brak
wiedzy czy cuś ?
Dorotko - sama sprawdż, jeśliś mądra,
jak siła ko-walencyjna wiąże jadra!
re krzem ani;bo ja jezdem nasycony parą
z moją starą do tego stopnia, że dawam parol;
jawohl, jawohl
Ich liebe alkohol!
Hi, hi, powiadasz, waść:
"wiążą subtelnie w całość dwa jądra"?
To prawdziwa chemioza, Vicku, a nie chemiostwo:)
Chemia w Twoim wydaniu brzmi o wiele
przystępniej od fizyki:)) Dobrej nocy.