O CHŁOPIE PO KOPIE...
Już niewiele jest dla chłopa
Gdy na karku latek kopa
W kościach łamie, w krzyżu łupie
Wciąż przychodzą myśli głupie,
Jeszcze w głowie mu dzierlatka
Lecz niestety - nie te latka!
Szron pokrywać zaczął skronie,
Bolą spracowane dłonie
Choć nie każdy w to uwierzy
Bez tabletek trudno przeżyć.
Dba o żonę oraz dzieci
A czas płynie, szybko leci,
Nie przystoją już głupoty
Gdy są troski i kłopoty.
Ciepło w domu najważniejsze
Czy będą czasy piękniejsze?
W ciszy domu obok żony,
Jest szczęśliwy i spełniony
Gdy wnukami się zajmuje
Jego serce się raduje,
Przybliża się do starości
Pragnie szczęścia i miłości...
Sześćdziesiątkę mam skończoną,
Jestem z córką oraz żoną
Jeszcze w życiu wiele chcę
( Nawet na literę ,, p ,, )
Nie mam się do czego spieszyć
Poezja me serce cieszy!
Jan Siuda
Sześćdziesiąt lat i jeszcze dwa, Mój taniec z życiem dalej trwa.
Komentarze (10)
Fajny wiersz,pozdrawiam serdecznie
Kondycja doskonała, czuć radość spełnienia się. Widzę
to w tym wierszu i życzę stulecia w zdrowiu i
nieustającym humorku.
Jurek
i super :-) bardzo fajny, optymistyczny wiersz
Wow! Ale czad!
"Pragnie szczęścia i miłości..." - niech się spełni.
Serdecznie pozdrawiam
Pozdrawiam z usmiechem. Swietny wiersz.
sześćdziesiątka to piękny wiek, pozdrawiam
Spiesz się powoli a zajdziesz dalej
jeszcze przed Tobą daleka droga,
w rodzinnych pieleszach najcieplej,
bo jest w nich miłość i szczęście.
Pozdrawiam, życzę wszystkiego dobrego:))
Cóż sześćdziesiąt lat,
to dojrzały kwiat
i aromat nie zaginął
jak to dobre stare wino.
Pozdrawiam serdecznie.
Wiersz, napisany z wielkim poczuciem humoru.
Bardzo fajny!
Uśmiecham się i serdecznie pozdrawiam.