Chlopiec
Pinokio ma drewniane oczy
raczki jak z gabki i nozke zgieta w
kolanie
szuka ksiezniczki na odczarowanie
ktora wierzy w dobre duszki
elfy przywoluje nagina kamienie
zmieni sie Pinokio gdy ona spojrzy na
niego
oczy odzyskaja blask
rece beda cieple i zabije serce
milosc czyni cuda
przeznacznie sie spelni
co ma byc to bedzie
odzyje Pinokio
tylko spojrz przez okno
ile zakochanych par
/ sorry, nie mam polskich znakow /
autor
hewka
Dodano: 2007-04-05 01:18:30
Ten wiersz przeczytano 416 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.