chmurność/i owo
powolnieje człowiek z czasem... cieszy się byle drobiazgiem
jeszcze błękity cieszą źrenice
rzęsy mokną gdy patrzę powidoki
ciągle żywe krajobrazy
późna zieleń matowieje trawnik
schowały się kwiaty puste rabaty
gołe gałęzie chwyta wiatr bawi się
smutkiem ptaków drobnych idą chłody
tupią buty na przystanku bo jesień
oddaje naturze dary zachwyca umiarem
wyludniona ulica - tylko czasem
biegnie pies ze swoim panem
zza szyby patrzę na świat nie z bajki
spieszą się gonią minione chwile
zakupy w wypchanej torbie ciążą
tacy jak ja podpatrywacze
cieszy fakt kołysanki jeszcze błękitów
po granat aż do grafitu nocy
Komentarze (8)
Ciekawe, bardzo ciekawe :) Pozdrawiam serdecznie +++
Przepięknie z wiarą, pozdrawiam :)
Jesień widziana przez szybę ciekawej autorki.
Dobrze napisany wiersz. Dziękuję za odwiedziny i
pozdrawiam najserdeczniej. :)
Wcześnie zaczynam z życzeniami świątecznymi, bo
inaczej się nie wyrobię.
Życzę Tobie białych, zdrowych, pogodnych i
refleksyjnych Świąt Bożego Narodzenia. :)
Z wiekiem się powolnieje, życie nam ucieka,
taki to już los niezbyt młodego człowieka...
Fajny wiersz. Pozdrawiam. Miłego wieczoru :)
za to mamy więcej czasu na podpatrywanie i
delektowanie się widokami.
zmatowiały, wyludniony, bezlistny grudniowy smuteczek.
życzę dużo słońca :)
czas robi swoje, cieszmy się za tym ,tym co życie
daje,,pozdrawiam:)
Lata swoje robią, powolniejemy, to fakt...wszystko
uzyskujemy z większym wysiłkiem...człowieczy los, ot
co...pozdrawiam ciepło