chołowicki świat
z ziemi kamień podniosłem
chyba setny raz
by czerniała swym licem
otwierając się na świat
takie małe chołowickie
sny splątane z latem
gdy za oknem deszcz i deszcz
moim całym światem
rzucę słowa w ziemię
myśli w niej poukładam
siądę na kamieniach
cicho z nią pogadam
(chołowice)
....ziemia kamień drzewo...chołowicki świat skąpany od dwóch tygodni w strugach deszczu...i bezsilnośc...(siewy czekają)...na odrobinę słońca
Komentarze (28)
Zdaję sobie sprawę, że dla rolnika ten obecny deszcz
to kłopot. Więc życzę dużo słońca. Pozdrawiam:)
U mnie też leje, jak z cebra. Mam nadzieje, że wkrótce
zaświeci słoneczko:) Pozdrawiam cieplutko.
swój własny kawałek świata zamknięty w przestrzeni
wiersza...
Piękna Twoja Chołowicka ziemia, niebawem się
zarumieni, słyszałam, że słonko wybiera się w Twoją
stronę . Ciepło piszesz i osuszysz słowami :)
podoba mi się klimat tego wiersza...takie małe
chołowickie
sny splątane z latem
gdy za oknem deszcz i deszcz
moim całym światem ...dobrze się czyta.Pozdrawiam.
a masz tam rozłozystą lipę, która od deszczu osłoni i
na rozmowy wierszem pozwoli. wiesz, ja też tylko
kamyki podnoszę, bo wysiane nasionka nieogrzane
drzemią pod ziemią, a ja "tylko" nudzę się w
zwrotkach.
piękny wiersz tyle w nim ciepła i spokoju choć aura
za oknem okropna - serdecznie pozdrawiam
.....pobyłam trochę w Twoim cholewickim świecie
czytając wiersz.....ziemia, kamień, drzewo......jest
pełen nostalgii.....w deszczu słyszałam wszystkie
słowa.....
pozdrawiam mokrych liści szelestem...;-)))
Rolnik w szczegolny sposob kocha ziemie ...piekny
wiersz.
Melancholia i troska w Twoich słowach.
U mnie też leje. Pozdrawiam:)
i słowo można zasiać...przy takiej pogodzie na pewno
wszędzie pada, przynajmniej Twój wiersz przynosi ulgę,
słoneczka życzę :-)
Musisz pogadać z tym co sieje deszcz :)
ziemi ja nie mam, ale mam okno na zapłakany deszczem
świat.
Ładnie piszesz o swojej rodzimej ziemi.
Doskonały wiersz, i ten Twój poukładany świat.
u mnie w tym roku świeci słońce, gdybym mogla
podzieliłabym się...