Choroba-Alkoholizm
Alkoholizm jest chorobą
i to całkiem dochodową.
Każdy pijak o tym wie,
że gdy znajdzie się na dnie,
instytucje mu pomogą.
Gdy wykrzywi mu twarz bieda,
do poradni pędem wbiega
i o pomoc silnie prosi,
by mu sypnąć jakiś grosik.
Opowiada do znudzenia
że chce podjąć się leczenia,
kręci słowem, kombinuje
i już listę podpisuje...
W głowie huczą czyste dźwięki
bo już dostał bon do ręki.
Chęć napicia go pożera,
tylko znajdzie gdzieś frajera,
za pół ceny bon odsprzeda
i się trzeźwej biedzie nie da.
Gdy już bliski dzień terapii,
za nic się nie może napić,
wszak podpisać listę musi
że alkohol go nie skusił.
Terapeuta jest człowiekiem,
a że kasa płynie rzeką,
szansę mu należy dać!
Morał taki-może chlać,
drwić i innym w oczy śmiać.
Komentarze (15)
Witam. Na stronie www.klubpisarzy.vgh.pl opisuję
pewnego rodzaju przedsięwzięcie i chciałbym namówić
Cię do wzięcia udziału.
Podobają mi się Twoje wiersze i jeżeli zechcesz je
opublikować w tomiku wierszy autorów amatorów,
zapraszam. Jest to również znakomita reklama dla
Twoich pozostałych utworów, bo każdy biorący udział
może podpisać je swoim adresem mailowym oraz np.
adresem strony.
Adres strony należy wpisać w górnym pasku, bo gogle
nie odnajdują.
Pozdrawiam, D.
Alkocholizm jest wielką chorobą jeżeli człowiek nie ma
a pije jak byłam w Sanatorium to jeden z uczestników
przepił wszytko co ze sobą przywióżł chodził po salach
i prosił na wódkę i wreszcie został oddelegowany do
domu na podróż też zbierał po salach także lepiej jest
jeżeli zajmuje się takim państwo to większa możliwość
na powstanie A to że ktoś pije to są winni ludzie a
najczęściej ci co go otaczają Ważny temat wiersza
pozdrawiam
Smutna prawda jest w tym wierszu. Alkoholicy lubią
żebrać. Wiersz smutny w swej wymowie. Daje do
myślenia.
Wiersz czyta się rytmicznie.
po przeczytaniu mam wrażenie że z jednej branży
jesteśmy :)
suzzi nie gniewaj się, ale nie zgadzam się z Tobą.
Wywalamy pieniądze na leczenie raka płuc, a chorzy
palą bez opamiętania. Wywalamy pieniądze na leczenie
cukrzycy i jej skutków a sami nie dbamy o
profilaktykę. Alkoholizm to choroba, sam sobie
człowiek nie potrafi poradzić, tylko pomocna dłoń i w
90 % własna chęć podniesienia się z dna. Niekiedy te
dwa czynniki współgrają i wtedy człowiek wyłazi na
powierzchnię. A powodów picia - tysiące, miliony.
Zazdrość, frustracja, niezadowolenie, traumy z
dzieciństwa, zachłanność, niezrozumienie przez
bliskich, szukanie zapomnienia, zabawowy tryb życia,
nadmiar forsy itp. Nie słyszałam, żeby dawano jakieś
bony alkoholikom, ale w mrozy może i pomagają, bo co
mamy robić jako społeczeństwo: eutanazję???????? Nie
takich ludzi wóda kładzie na łopatki, nie tylko tych
nie wykształconych, leni, nierobów i trudno być
prorokiem i nie chcę się wymądrzać, ale coś na ten
temat wiem. Co nieco. Pozdrawiam, punkt daję ale tak
jakoś bez przekonania. Wybaczysz mi?
Mądre słowa ... Tylko niestety obraz smutny ...
opisujesz smutny przypadek, pewnie i tak bywa, ale
równie pewne jest, że to nie musi być regułą... jedno
jest pewne, alkoholizm to straszna choroba
karat, nie rzucam na nikogo kamieniami, a to co
napisałam jest z moich bardzo bliskich
obserwacji.Gratuluję dobrego wyboru, gdyż osobiscie
uważam ze uzależnienie to wybór każdego
czlowieka.Piszesz sponiewieranym człowiekiem i że
alkoholik zamieniłby swe życie, zatem zależy to tylko
od jego woli bo to on dokonuje wyboru.
Nie uwazam by obraz opisany byl przeze mnie wypaczony,
alkoholizm powinien być skreślony z listy chorób a
pieniądze które idą na pomoc dla nich powinny byc
przeznaczone dla rodzin alkoholika szczególnie dzieci,
bo to oni najwięcej cierpią przez pijaństwo ojca.
pozdrawiam i życzę wytrwania w abstynencji
Jestem alkoholikiem niepijącym od siedmiu lat. Mam
pytanie do tych którzy wypaczają tu obraz alkoholizmu
jako choroby; Czy ktoś z Was zamieniłby się na życie z
takim sponiewieranym człowiekiem? Alkoholik z chęcią
zamieniłby swoje życie na życie normalnego człowieka
ale nie jest w stanie tego zrobić. Jest niewolnikiem
alkoholu. Uzależnić się można od wszystkiego
praktycznie i tak znam uzależnionych od jedzenia,
narkotyków, seksu, hazardu, pracy, kleptomanów i inne.
Pomyśl zanim rzucisz kamieniem! Pozdrawiam!
Suzzi, dużo prawdy w tym ci piszesz.Pracuję w centrum
miasta.często tacy wchodzą i proszą by im coś dać do
jedzenia.Ubieram sie i idę kupić chleb i w końcu to za
bardzo nie chcą , chcą pieniędzy,a wiadomo na co.....
Bardzo trafnie, za nimi nikt nie trafi...powodzenia
bardzo dużo emocji...ale to jest piekne bo pochodzi z
serca...pozdrawiam
Wszędzie pełno wykorzystywaczy, fakt..Alkoholizm -
robak toczący współczesny świat..Chociaż był i
będzie..W oko "chęć napicia" i wydaje mi się, że bez
ostatniego wersu byłoby lepiej..po "chlaniu" koniec..
M.
Wszystko prawda, lecz w życiu prawd jest wiele, taką
fachową w komentarzu annyG mamy, ale prawdą jest, że
na wiele prawd życiowych wpływu nie mamy.
masz rację ...wiersz wyszedł super...pozdrawiam ciepło