Chwila zadumy
tęsknimy marzymy
o wielkim szczęściu
o białym welonie
utkanym z oparów mgły
znad bagien
tam działają czary
o królewiczu
ze skrzydłami amora
z łukiem na plecach
w poświacie aureoli
strzałę wypuszcza
ona leci
cel sięgnęła
amor całuje
czar pryska
czy warto
służącą być u hrabiego
przez całe życie
z kajdanami na rękach
bo słychać tu i ówdzie
że zefirek wieje
a wicher szaleje
z oczu
łzawy deszcz kapie
czy można
marzenia zamieniać
na pułapkę
chwilowego szczęścia
Autor Waldi
autor
waldi1
Dodano: 2019-02-09 00:09:11
Ten wiersz przeczytano 763 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
:)+
Piękny z miłością pisany wiersz i o Amorze wspomniane.
bardzo dobry refleksyjny, mądry do myślenia wiersz:)
pozdrawiam Waldi
Marzenia się liczą, nawet te nie spełnione.
Pozdrawiam:)
Witaj Waldku:)
Twoje wiersze są niepowtarzalne:)
Ja swoje Jedno Marzenie spełniam latami:) I z każdym
rokiem czuję piękniejszy smak..
Pozdrowionka i całuski dla Twojej Księżniczki:)***i
dla Ciebie:)***
Nie marzyc, realizowac marzenia,bo czas ucieka...
Marzenia są fundamentem naszego życia, dlatego powinny
być trwałe.
Pozdrawiam :)
Ja nie wyobrażam sobie życia bez marzeń, one nic nie
kosztują. A życie to zbiór zdarzeń często
nieprzewidywalnych. Chwila zadumy była.
Każdy ma marzenia i nie warto z nich rezygnować...
Pozdrawiam weekendowo:)
Szczerze Ci radzę: Rzuć służbę u hrabiego (No chyba,
że jest przystojny i bardzo w Tobie zakochany).
Z marzeniami zawsze lżej. Pozdrawiam.