chwilami
szczęścia nie wpiszesz w ilość brań
nie zniesiesz drogą bez zakrętów
gdyby mikołaj nie miał sań
dzieci nie miałyby prezentów
łabędź pochylił ślicznie kark
i łabędzicy w oczy patrzy
kaczki podniosły dziki wrzask
pstryk skończył się teatrzyk
jezioro cicho mgłami drga
odpadła z pluskiem mi podkowa
szczęście garściami można rwać
ale nie można zawekować
_________________
autor

z nick-ąd

Dodano: 2008-07-08 06:11:06
Ten wiersz przeczytano 449 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Co prawda rymy, jak pisze Diama sa "niesalonowe" ale
przeciez wiersz jest jedna caloscia , a w tym
przypadku liczy sie efekt ogolny. Ten jest udany i jak
zawsze interesujacy i frapujacy czytelnika.
Niektorzy pisza gramatycznie, ortograficznie, i wg.
kunsztu autorskiego czy poetyckiego, co z tego kiedy w
wierszu nie ma duszy a jego dzialanie na czytelnika
mija natychmiast po przeczytaniu ostatniego wersu, bez
ochoty ponownego powracania do lektury.....
świetna pointa! :) , zaburzenie rytmu w 2 zwrotce wers
4 (7 zglosek, powinno być 9), rymy do przemyślenia np
"zakrętów -prezentów" ( 2 rzeczowniki), pozdrawiam
zawekować szczęście? to już jest pazerność :) a tak
poważnie - bardzo ładny wiersz
"zawekować szczęście" świetny pomysł i szkoda wielka
że niestety nie wykonalny.