N I CI
lalka
wpadła pod koła
pędzącego
parowozu
rozszarpana
trociny leżą
rzucone
na czarnych
szwelach
miała
pełne
wnętrze
(B)
lalka
wpadła pod koła
pędzącego
parowozu
rozszarpana
trociny leżą
rzucone
na czarnych
szwelach
miała
pełne
wnętrze
(B)
Komentarze (13)
No tak i wnętrze pełne sie kiedyś rozsypie-pozdrawiam!
Szmaciana lalka zeszmacona na torach . Pewnie niejeden
pociąg po niej przejechał .
ciekawa forma ale to nie tylko nici....dzis juz nie
uzywa sie szweli sa betonowe podkłady....( co najwyzej
na mnie uczeszcznych trakcjach...)
Zaciekawil mnie ten wiersz.
Slowa wiersza wciagaja mysli w rozne watki i to pewnie
bylo zamyslem autora.. swietny pomysl...pozdrawiam
Bardzo ciekawy wiersz,jeśli dobrze rozumiem to chodzi
o nasze wnętrze
duchowe.Czasami brzydota ma piękniejsze,niż cudowna
powłoka.
Pozdrawiam.
Cóż w sumie pusta, bez uczuć, bez serca, bez wnętrza,
same w niej trociny,to smutne.Wzruszający temat
wiersza.za niego +
Re. severyna.dodaj jakiś inny wiersz może ten zawiera
coś co już było , lub jakieś niedozwolone znaki.
pozdrawiam....
ANDO..dobry kierunek...
Wpadła przypadkiem? Czy nici były za słabe? Temat do
myślenia.
Wnętrze lalki chyba też mają,są na pewno w cenie:)
Ciekawy z dobrą puentą.Pozdrawiam.
Powłokę dostrzegamy, nie wiedząc jaki środek mamy.
nici...to jej zawartość,ale lalka
ciekawe gdzie znalazłeś taką o pełnym wnętrzu? ;)
dobry, dobry, podoba się. ściakam serdecznie :)