Ci, którym.

Mądrze.

Takie słów w powinny do właściwych odbiorców
szczególnie docierać i do ich wnętrz także docierać.

Trzeba mega silnej woli , często trudno bez pomocy ale
są wyjątki, skoro Mistrz takich zna to wie co mówi ;)

I cała to prawda, że z nałogu tylko własna (silna)
wola wyciągnąć potrafi. Pozdrawiam ciepło.

@Bordobles

Masz rację, wróciłem i raz jeszcze z przyjemnością
przeczytałem. U ciebie zatem była pierwsza, mea culpa.
Przepraszam, a do wuja jeszcze dzisiaj zapukam:).?

Niestety, na gorzałkę nie ma ani mądrych, ani mocnych.
Pozdrawiam Marku.
Napisałeś u Marcepani, że to pierwsza limerykowa
historia, którą czytasz.
Sprawdziłem, że czytałeś u mnie "1410". Mam jeszcze
"Pogrzeb wuja Ambrożego"
Jeśli nie czytałeś, to będzie mi miło. :):)

@marcepani

Dzięki, przekażę:)

No właśnie, z tych szpon wyrywają się ci, którzy tego
bardzo chcą... mądrze, jak to u Mistrza :)

@mariat, @wandaw, @Turkusowa Anna, @bronisława
piasecka, @ molica,

Bardzo dziękuję za wasze wpisy. Wszyscy się z tematem
zetknęliśmy i wiemy, że można, ale wymaga siły woli i
wytrwałości, a pomaga terapia i pomoc bliskich.
Pozdrawiam serdecznie.

Co do przecinka - słuszne każde słowo mistrza, bo
jeśli ktoś nie chce, to ta wóda zawsze łechce jak sama
diablica pięknolica. I kusi, i kusi zanim nie udusi.

Kiedy sam sobie delikwent nie powie dość nikt mu nie
jest wstanie pomóc

Bdb i trafna fraszka Marku.
Pozdrawiam serdecznie :)

Bardzo to prawdziwe... żeby się wyrwać, trzeba chcieć
:)

Poruszyłeś poważny problem społeczny. Watro
przeczytać. Pozdrawiam Marku.

Witam,

bardzo trafna 'diagnoza'...

Pozdrawiam serdecznie /+/.

@jastrz

Mistrz nie radzi wprost, lecz pokazuje, co można. Otóż
przekaz jest jasny, żona niczego nie może, dopóki mąż
nie będzie chciał sam z tego wyjść.

Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za wpisy.

Mądrych słów mistrza warto posłuchać:)
Pozdrawiam Mistrza Marka:)
Marek