Ci (sza)
Cicho sza! ciszej w głowie dudni
rozbieganych myśli nie da się
poukładać jak puzzli jedne na tak
drugie na nie logiczna całość nie
istnieje.
Cicho spokojnie niech wszystko wróci na
swoje miejsce rozum rozchyl o 360 stopni
niech myśl ma pole widzenia spokój mózg
już nie tańczy na najwyższych obrotach.
Ciszej już! marzy mi się święty spokój
myśli układam w szufladzie sumienia
liczenie
uspokaja pierwsza druga trzecia...
zamykam
je klucz chowam w kieszeni serca cisza
trwa.
(J.Sz.)
Komentarze (13)
Bardzo dojrzale, pięknie i klimatycznie napisane.
Robisz super wrażenie.
Piękny, dojrzały wiersz
jak tej ciszy czasami brakuje a o świętym spokoju nie
wspomnę ...jedynie we śnie...pozdr.
myśli gonią myśli pomaga tylko wyciszenie ,wtedy można
na chwilę dojść do siebie ...ładny wiersz
A maż Ci nie ma to jak cisza .
Dzisiaj też pragnęłam ciszy, żeby myśli swe
usłyszeć:))
Też uważam, że ze wszystkich świętych
najważniejszym jest Św. Spokój.
wyciszenie potrzebne...myśli wirujące przysiadają na
lini spokoju i analizują każde zbędne
poruszenie...ładnie u Ciebie...Pozdrawiam:)
wow , cisza ciszy nie równa , krzyknęłaś życiem,
pozdrawiam
Wiersz dobry w odbiorze jeśli zostanie dopracowany
jego forma zyska pozdrawiam
wiersz z pomysłem; ma jednak dwie wady - dwie metafory
dopełniaczowe: szuflada sumienia-kieszeń serca; nie
bronią się, są zbędne, pretensjonalne; metafory
dopełniaczowe są "trudne w użyciu" właśnie na łatwość
ich tworzenia w języku polskim; jesli wyrzuci je Pani
z wiersza, zastąpi, to wiersz zyska;
Dobrze napisala Basia Ewa...jest to krzyk ciszy
głośno krzyczy Twoja cisza