Cicha Noc
W futrze z norek (żartuję!) - wiatrem
podszyty kocyk
leżę, pozorny spokój, Cohen zza węgła
miło,
wiatr płatki śniegu nosi, ciebie poniosło w
nocy,
cudnie było do czasu, niestety się
skończyło.
Twój kumpel coś bełkotał, że dobro jest
pod blokiem,
już widzę się grzebiącą w blaszanych
puszkach z piwem
wory makulatury, przoduję, jak przed
rokiem
w wyszukiwaniu szczęścia najlepsze kąski
wyjem.
Gdybyś był, ciebie nie ma, świat do nóg się
zawalił
zresztą ja nie narzekam, zimno, nie czuję
smrodku,
niepełną paczkę fajek dorwałam, byś
zapalił,
bo uczucia mam jakieś, to tkwi głęboko, w
środku.
Po świętach szczurza hossa, w śmietnikach
siódme niebo.
Bigosy, torty, mięsa, nawet z kurczaka
nóżka,
samotna Kryśka pyta, czy więcej nam nie
trzeba?
Chodź, gdzieś rozdają żarcie, weźmiemy coś
do "łóżka".
Komentarze (49)
Ateno 21,
DoroteK,
Dziadku Norbercie,
PLUSZ 50,
MariuszuG,
Angel Boy
dziękuję Wam za pochylenie się nad wierszem-:)
Mój komentarz taki sam, jak MariuszG :) Pozdrawiam
serdecznie i życzę Szczęśliwego Nowego Roku, aby był
lepszy niż kończący się 2018 :)
Cicha na różny sposób...
Pozdrawiam
życie...
+ Pozdrawiam
Są takie chwile w życiu człowieka,
szczęście naprzeciw wyjść ma ochotę,
żarcie w śmietnikach spokojnie czeka,
niebo wróciło do nas z powrotem.
Samo życie. Fajny, jakże smutny wiersz.
Pozdrawiam. Miłego dnia :)
blondyneczko ukochana, a ja pamiętam i niezmiennie
podziwiam cd.:-)
Bardzo cicha noc:((
Pozdrawiam***
TOM.ashku miło Cię gościć napiszę najprościej)))
wandaw nie mało takich ludzi wokół, dziękuję za koment
i czytanie
Dobrej nocy życzę-:)
Klaniam sie Twojej wenie, przeszla sama siebie,
bravissimo.
DonPedro w cudownym towarzystwie byłam)))
M.N. dziękuję, że zajrzałeś do mnie-:) Spokojnej
nocy-:)
krzemaneczko jasne, że już był na Beju-:)
Zapewne są takie sytuacje ale Dorotko, skąd bierzesz
pomysły na takie wiersze. Pozdrawiam
Mało co czytam. -trafiłem w punkt. To moja przyszłość
- z moją rentą. Widzę to! - Śmietnik wsparty
samotnością.
Pozdrawiam Blondi z całych sił:)