Cichutka tęsknota
Może tęsknota wskaże mi drogę...
Cichutko stąpając, szeptam
słyszę tylko złośliwe echo.
Jak zwykle odrzucaną pomoc,
może szukam zbyt daleko...
Łapię problemy, które omijam,
gorzko płaczę za niespełnionym.
Wymagam od intuicji prawdy,
wrednie gardzę sercem swoim.
Żyję w cyklonie tego co będzie,
przyszłość dodaje mi odwagi.
Czekam, patrząc cicho z boku,
doczekując niespełnionej magii...
...jeśli przyjdzie w porę
autor
Wierszetka
Dodano: 2007-12-02 11:17:48
Ten wiersz przeczytano 672 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Magia czasami się spełnia. Oby to była ta magia,
której oczekujesz. Podoba mi się to Twoje oczekiwanie.
Wierszetko uwierz,trzeba czekać tęsknić...to samo
życie..wiersz bardzo ładny... niepowodzenia są
wpisane w nasze życie....
Ponoć powinniśmy żyć tu i teraz... No, ale kiedy mamy
poczucie jakiegoś braku, to wybiegamy w przyszłość w
poszukiwaniu magii... Czy ktoś powiedział, że nie
nadejdzie? Ładny wiersz :)
W tęsknocie szukać drogi, pomysł przedni.Nikłe szanse,
ale próbować można.Deliknie wyrażona chęć czegoś
nowego w życuiu
wiersz ładny... zresztą jak wszystkie ;]
teraźniejszość i przyszłość powinny liczyć sie dla
człowieka i pomimo niektórych zachowań czy niepowodzeń
nie można się poddać... trzeba czekać na 'niespełnioną
magię' ;]
Życie nasze to szarpanina-czasem wewnętrzne
rozdarcie.I tak odbieram Twój wiersz-bliski...
Twórczość bywa rekompensatą, choć czasem bardzo
utajoną, z bardzo skrywanych braków i utrat płynącą
jak z podziemnego źródła.